Drugą zakończoną konkurencją na tegorocznym mityngu Zlata Tretra w Ostravie był rzut oszczepem kobiet, w którym wystartowała nasza młoda gwiazda- Maria Andrejczyk. O tym konkursie możemy bez dwóch zdań, że jest zbliżonym historią do finału Igrzysk Olimpijskich Rio 2016! Dlaczego?
Dla Marii Andrejczyk był to pierwszy start w tym sezonie letnim. Zawodniczka po niewielkich problemach zdrowotnych, gwarantowała, że w Ostravie będzie walczyć o jak najdalszą odległość. Od pierwszej kolejki zawodniczki nie mogły wejść dobrze w konkurs i ledwie jeden rzut przekroczył 60 metrów… dokładnie o 1 centymetr tą barierę przerzuciła rekordzistka Świata- Barbora Spotakova. W drugiej kolejce Maria Andrejczyk rzuciła 59.95 metrów i zbliżyła się do mistrzyni na 6 centymetrów. Następne próby to walka nerwów i niedokładności. Ostatecznie Maria nie poprawiła już swojej najdalszej próby. O poziomie konkursu niech świadczy, że wszystkie zawodniczki oddały łącznie cztery rzuty ponad 60 metrów.
Zwykło się mówić, że historia lubi się powtarzać. Dokładnie trzy lata temu w trakcie Igrzysk Olimpijskich Rio 2016 Barbora Spotakova wyprzedziła Marię Andrejczyk w walce o brąz o zaledwie DWA centymetry. Dziś tych centymetrów było sześć… Tak samo jak na IO w Rio zwyciężyła inna młoda gwiazda – Chorwatka Sara Kolak. Dziś uzyskała swój najlepszy wynik sezonu z wynikiem 64.45 metrów.
Maria Andrejczyk ostatecznie zakończyła dzisiejsze zmagania na 5. miejscu.
