Tragiczne informacje docierają do nas z Katowic, gdzie w nocy z niedzieli na poniedziałek najprawdopodobniej pseudokibice zadźgali nożem 19-letniego, byłego już piłkarza GKS-u Katowice Dominika Koszowskiego.
Dzisiejszej nocy kilkunastu pseudokibiców jednego ze śląskich klubów zaatakowało młodego piłkarza GKS-u Katowice. Ranny w starciu został również ojciec ofiary.
– 19-letni mężczyzna zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Chłopak miał na ciele rany kłute – informuje podinsp. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach
– Napastnicy najprawdopodobniej byli pseudokibicami jednego ze śląskich klubów piłkarskich. Wydaje się jednak, że na młodego mężczyznę trafili przypadkiem – tłumaczy Aleksandra Nowara.
Aktualnie policja będzie sprawdzała taśmy z monitoringu, który znajduje się przed dworcem głównym w Katowicach.
– Trafił do nas jako 9-latek. Przez całą swoją przygodę z piłką był związany z GKS-em. Na boisku był zawsze odważny, silny i zdecydowany. Na co dzień był uśmiechnięty, radosny i pozytywnie nastawiony do życia. W czerwcu tego roku zrezygnował z gry w piłkę ze względu na kontuzję – mówi wiceprezes Akademii Piłkarskiej „Młoda GieKSa” Marek Oględziński, w przeszłości trener Dominika.
Dotarła do nas smutna informacja o śmierci Dominika Koszowskiego https://t.co/4exrauWSHz pic.twitter.com/vtuMAdpHmv
— GKS Katowice (@_GKSKatowice_) August 22, 2016
Do kiboli powinno sie strzelać.