To był przedziwny mecz w wykonaniu obu drużyn, które dopiero po pięciosetowym boju rozstrzygnęły to spotkanie na korzyść przyjezdnych z Muszyny.
Pałacanki spotkanie zaczęły kiepską grą, dzięki czemu siatkarki z Muszyny mogły objąć prowadzenie już na początku (4:9). W dalszej części seta bydgoszanki nie miały zbyt dużego pola do manewru przy tak dobrej grze gości (7:15). Dobra gra Cvetanović okazała się być gwoździem do trumny w tej odsłonie dla gospodyń, które przegrały ten set do dziewięciu (9:25).
W drugim secie od początku w przeciwieństwie do poprzedniej odsłony okazały się być bydgoszanki, które po ataku Kuligowskiej prowadziły już trzema punktami (8:5). Tym razem role się odwróciły i to siatkarki z Muszyny musiały gonić wynik, który był dla nich bardzo niekorzystny (15:11). Timeout wzięty przez trenera gości na niewiele się zdał, bowiem wciąż gospodynie nie dawały za wygraną (20:16). Set zakończył się zwycięstwem Pałacanek po asie Jagodzińskiej (25:19).
W środkowej części spotkania przyjezdne wciąż bielizna miały zbyt wiele do powiedzenia (8:5). Świetna gra bydgoszanek ogromnie cieszyła miejscowych kibiców, którzy starali się dobrze dopingować swoją drużynę (13:7). Muszynianka spisywała się w tym secie zaskakująco słabo, co nie wróżyło póki co dobrego zakończenia (19:10). Ostatni punkt dla przyjezdnych w tym secie zdobyła Łyszkiewicz (21:11) by po tym oddać resztę seta gospodyniom (25:11).
Czwarta partia zaczęła się tym razem lepiej po stronie gości, co bardzo zaskoczyło pewne zwycięstwa w meczu bydgoszczanki (4:7). Po chwili dobrym atakiem popisała się Rabka, która dała tym samym swojej ekipie 13. punkt (9:13). Gdy przewaga Muszyny wzrosła do ośmiu „oczek” (12:20), Pałacanki urwały jeszcze w końcówce rywalkom kilka oczek, co nieco załagodziło im ból po porażce w tej odsłonie (20:25).
Tie-break o dziwo był najróżniejszy ze wszystkich rozgrywanych dziś setów (7:7). Po zmianie stron przyjezdne szybko odskoczyły rywalkom na dwa punkty (9:11). Chwila przerwy wzięta przez trenera gospodyń na niewiele się zdała, bowiem siatkarki z Muszyny nie oddały już prowadzenia w tym meczu (11:15).
KS Pałac Bydgoszcz – Polski Cukier Muszynianka Enea 2:3 (9:25, 25:19, 25:11, 20:25, 11:15)
MVP: Dorota Medyńska
KS Pałac Bydgoszcz: Jagodzińska, Ziółkowska, Misiuna, Krzywicka, Kuligowska (C), Maternia, Śmieszek, Bałdyga, Pleśnierowicz, Fojucik, Dąbrowska, Krawulska, Portalska
Polski Cukier Muszynianka Enea: Szabó, Savić, Wawrzyniak, Rabka (C), Cikiriz, Sosnowska, Wójcik, Łyszkiewicz, Wilk, Cvetanović, Sredić, Medyńska