BLK: Mistrzynie Polski zatrzymują ważną zawodniczkę

5 lip 2017, 18:08

Występująca na pozycjach obwodowych Marrisa Kastanek parafowała umowę z mistrzyniami Polski, ekipą 1KS Ślęzą Wrocław. Amerykanka dołączyła do wrocławskiego zespołu w styczniu i był to strzał w dziesiątkę. Zawodniczka trafiła z formą na play off. Kontrakt przedłużono na dwa lata.

Marrrisa (na zdjęciu) podjęła także starania o polskie obywatelstwo. W minionym sezonie Kastanek zdobywała średnio 14 punktów na mecz, a najlepsze występy zaliczyła w play-offach. W decydującym starciu półfinału z CCC Polkowice niemal w pojedynkę odwróciła losy rywalizacji, zdobywając w jednym ze spotkań 34 punkty. W finałach przeciwko Wiśle Can-Pack Kraków miała spotkania z 30 i 24 punktami.

Jestem podekscytowana na możliwość kontynuowania współpracy ze Ślęzą – powiedziała Kastanek po przedłużeniu umowy.

Dwudziestosiedmiolatka ma doświadczenia z lig: szwedzkiej, czeskiej i portorykańskiej, ale jak podkreśla, w Polsce jest jej najlepiej. – Czuję się tutaj jakby to był mój drugi dom. Wrocław to wspaniałe miasto, ludzie traktują mnie bardzo dobrze. Chciałabym nauczyć się języka polskiego, żeby lepiej komunikować się z kibicami – stwierdziła zawodniczka Ślęzy.

Kibiców Kastanek ma we Wrocławiu mnóstwo, zwłaszcza wśród młodzieży, dla której jest idolką. Często poświęca swój wolny czas na treningi i spotkania z dziećmi. Chętnie udziela się w lokalnej przestrzeni miejskiej. Dlatego też podjęła starania o otrzymanie polskiego obywatelstwa. Jeśli otrzyma paszport, być może wkrótce wystąpi w kadrze narodowej. – Chciałabym reprezentować biało-czerwone barwy – zadeklarowała zawodniczka.

Jestem przekonana, że na informację o przedłużeniu kontraktu z Marissą czekali wszyscy kibice we Wrocławiu. Cieszymy się, że podjęła starania o polskie obywatelsko. Jeśli otrzyma paszport, przyniesie to korzyści i Ślęzie, i reprezentacji – stwierdziła Katarzyna Ziobro-Franczak, prezes wrocławskiego klubu

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA