W spotkaniu 3. kolejki LSK POLI Budowlani Toruń podejmowali Trefl Proximę Kraków. Spotkanie było bardzo zacięte, a zwycięzcę poznaliśmy dopiero w tie-breaku.
Torunianki nie najlepiej weszły w spotkanie (1:4). Marta Wójck po sprytnej kiwce za blok dała koleżankom z drużyny impuls do walki i po chwili na tablicy wyników pojawił się remis (7:7). Gospodynie zdobyły bezpieczne dwa punkty przewagi i dzielnie je utrzymywały (14:12). Siatkarki z Krakowa nie zamierzały poddać się tak łatwo. Doprowadziły do wyrównania, a następnie same wyszły na prowadzenie (16:21). Pierwszy set padł łupem przyjezdnych (18:25).
Początek drugiej odsłony był bliźniaczo podobny do tego z poprzedniego seta. Początkowo na prowadzeniu utrzymywały się przyjezdne (1:3), jednak wynik szybko się wyrównał (5:5). Zespoły grały w ciągłym kontakcie punktowym, raz jedne, a raz drugie zdobywały drobną przewagę (13:14, 19:17). W końcówce zawodniczki trefla Proximy zaczęły popełniać błędy, co zaważyło o wyniku odsłony (25:20).
Torunianki dobrze zaczęły czwartą partię (4:1), jednak bardzo szybko dały rywalkom odebrać sobie prowadzenie (4:7). Zawodniczki z Krakowa nie chciały zaprzepaścić takiej szansy i za wszelką cenę chciały utrzymać się przy prowadzeniu (11:16). Gra torunianek nie wyglądała dobrze. Nie były w stanie wyprowadzić skutecznych akcji i wynik nie wyglądał dla nich korzystnie (14:20). Partię zakończyła bezbłędna jak dotąd Kinga Hatala (17:25).
Torunianki rozpoczęły czwartą odsłonę z wysokiego „C” (5:1). Przyjezdne starały się dogonić rywalki, jednak nie było to łatwą sztuką (10:5). Gospodynie szły jak burza i w pewnym momencie miały nawet osiem „oczek” przewagi (16:8)! Dopiero w końcówce udało im się nawiązać kontakt z rywalkami (18:18) i od tej pory zespoły grały punkt za punkt (20:20). Ostatecznie, po ataku Doroty Ściurki set wygrały zawodniczki POLI Budowlanych (25:21) tym samym doprowadzając do tie-breaka!
Torunianki rozpoczęły piąty set od prowadzenia (3:0), jednak rywalki bardzo szynko wyrównały wynik (5:5). Gospodynie jednak nie dały im przejąc kontroli nad wydarzeniami. Nie wypuszczały przewagi do samego końca seta (10:8). Spotkanie zakończył niepotrzebny błąd podwójnego odbicia jednej z krakowianek (15:13).
POLI Budowlani Toruń – Trefl Proxima Kraków 3:2 (18:25, 25:20, 17:25, 15:13)
MVP: Ewelina Ryznar
POLI Budowlani Toruń: Ściurka, Paulava, Lewandowska, Wójcik, Bałucka, Bimkiewicz, Ryznar, Janik, Cvetanovic, Kavalenka, Szczygłowska, Nowak
Trefl Proxima Kraków: Talas, Słonecka, Jaroszewicz, Clement, Woźniak, Budzoń, Szymańska, Paszek, J. Łukasik, Brzezińska, Hatala, M. Łukasik, Kulig, Wysokińska
