W drugim, półfinałowym spotkaniu mistrzostw Polski, Wisła Płock po raz drugi pokonała Azoty Puławy, tym razem 36:32. Powtórzył się scenariusz z pierwszego starcia, w którym pierwszą połowę zwycięsko kończyli Puławianie, zaś drugą odsłonę wygrywali Płoczczanie.
Ekipa Azotów nie zamierzała poddawać się po pierwszej porażce, zwłaszcza, że prezentowała się nieźle i tylko zmęczenie materiału ludzkiego nie pozwoliło sięgnąć po zwycięstwo. Zresztą początek meczu zwiastował przełamanie, bowiem podopieczni Ryszarda Skutnika wyszli na prowadzenie 4:0, po szybkich kontrach Jana Sobola. Manolo Cadenas wziął czas, po to by ustabilizować grę swoich zawodników w obronie. Kilka minut później, Dmitrij Zhytnikov doprowadził do remisu 5:5.
Przez większość czasu pierwszej połowy wynik oscylował w okolicach remisu, przewagi jednej bramki. Dopiero przed przerwą w Orlen Arenie, goście osiągnęli wynik 17:14, po trafieniu Nikoli Prce w 29 minucie. Prowadzenie zostało utrzymane do przerwy.
Po przerwie, nie trzeba było długo czekać na remis. Bramkę na wynik 18:18 rzucił rewelacyjny tego dnia, Zhytnikov. Rosyjski rozgrywający, będąc najskuteczniejszym w zespole, zanotował 10 trafień. Przełomem była 40. minuta spotkania, kiedy szybkie kontry Wisły, bramki Michała Daszka, Thiago Rochy, wysforowały gospodarzy na prowadzenie 27;24. Od tego momentu, aż do końca było kilka szans na dojście Nafciarzy, ale ci nie pozwolili zbliżyć się na mniej niż trzy bramki. Ostatecznie Wisła wygrała w Orlen Arenie 36:32 i prowadząc 2:0 w bezpośrednich starciach, jest już jedną nogą w finale mistrzostw Polski.
II półfinał mistrzostw Polski:
KS “Azoty Puławy” – Orlen Wisła Płock 32:36 (18:16).
Azoty Puławy: Bogdanow, Zapora 1 – Petrovsky 2, Kuchczyński 2, Orzechowski 6, Kubisztal 10, Skrabania 1, Śliwiński, Przybylski, Grzelak, Masłowski 6, Kowalczyk 1, Krajewski, Prce 2, Sobol 2.
Wisła Płock: Corrales, Wichary – Kwiatkowski, Daszek 3, Racotea 1, Wiśniewski, Ghionea 3, Rocha 9, Montoro 5, Tarabochia 5, de Toledo, Nikcević, Żytnikow 10.