W inauguracyjnym meczu eliminacji do ME 2021 koszykarek podejmowaliśmy Wielką Brytanię. Było wiadomo, ze to nie będzie łatwe spotkanie. I tak też było. W kadrze debiutowała Marrisa Kastanek.
Mecz zaczął się od silnego uderzenia Wielkiej Brytanii. Przyjezdne szybko prowadziły 9:0. Jednak po czasie trenera Kovacika nasz zespół zaczął odrabiać straty. Dwie trójki debiutującej Marrisy Kastanek i kontra z punktami Weroniki Gajdy czy później dwa oczka z faulem w wykonaniu Julii Drop zmniejszyły straty do stanu 10:11 dla rywalek. W końcówce Brytyjki dzięki skutecznym akcjom m.in. występującej w Gorzowie Wlkp. Cheridene Green odskoczyły naszemu zespołowi.
Drugą kwartę nasze kadrowiczki zaczęły skoncentrowane. W trzynastej minucie po trójce Julii Adamowicz zrobiło się 22:23 dla Wlk. Brytanii. Po tej akcji nasza drużyna wymusza błąd dwudziestu czterech sekund. Przez kilka akcji żadnej z ekip nie udało się trafić o kosza rywalek. Dobrze radziła sobie w obronie Agnieszka Skobel. Dopiero po blisko czterech minutach trójkę trafia Simpson. Po tej akcji pretensję Maros Kovacik miał do postawy w obronie do Eweliny Gali. Niestety końcówka drugiej kwart należały do rywalek. Ostatnie minuty pierwszej połowy Wlk.Brytania wygrała 4:12.
Trzecia odsłona rozpoczęła się słabą postawą w obronie polskiego zespołu. Mimo, że udało się złapać na faul w ataku Temitope Fangbegle, to właśnie m.in. podkoszowa Brytyjek oraz kolejne trafienia z faulami polek pozwoliło na odskoczenie przyjezdnym na do stanu 34:47. Kolejne trafienie za trzy Handy dało najwyższe prowadzenie ekipie gości (36:50). Polski zespół miał spore problemy z skutecznością. Niestety nasze kadrowiczki nie umiały wykorzystać faktu nie obecności na boisku wspomnianej Fanbengle. Jeszcze w osiemnastej minucie straty do rywalek wynosiły aż szesnaście (41:57) oczek. Rywalki wykorzystywały swoje akcje. Sporo punktów padało łupem z linii rzutów wolnych. Pod koszem nasza reprezentantki dawały dużo wolnego rywalkom. Także właśnie z pomalowanego padało sporo punktów dla naszych rywalek. Kosz polek dziurawiła Karlie Samuelson. Po trzech kwartach miała już szesnaście oczek.
W czwartej kwarcie ekipa gości kontynuowała grę. Szybko przewaga naszych rywalek osiągnęła siedemnaście oczek co podziałało jednak mobilizująco na nasze dziewczyny. Powoli pokazywały, że mogą zagrać kilka akcji skuteczniej. Swoje trafiała Marrisa Kastanek, a ważne trafienie zaliczyła Agnieszka Kaczmarczyk. Polki zmniejszyły straty do dziesięciu oczek, ale niestety tej granicy nie udało się przełamać.
W pierwszym meczu eliminacji do ME 2021 przegrywamy z czwartą ekipą ostatnich mistrzostw Europy. Następne okienko dla kadry koszykarek dopiero za rok.
POLSKA – WIELKA BRYTANIA 63:75 (14:21, 12:14, 20:26, 17:14)
Polska: Kastanek 18, Kaczmarczyk 8, Gala 8, Adamowicz 7, Gajda 6, Drop 6, Koc 5, Skobel 3, Poboży 2, Dobrowolska 0, Rembiszewska 0
Wielka Brytania: Simpson 18, Samuelson 16, Fagbenle 15, Green 11, Handy 11, Monakana 3, Vanderwal 1, Jones 0
