Koniec ponurego serialu z polskim bokserem w tle!

24 gru 2015, 22:34

W pewnym momencie mogło się wydawać, że kariera Mariusza Wacha jest już skończona. Część druga serialu, w którym polski olbrzym był oskarżony o stosowanie dopingu, mogła skończyć się dla niego całkowitą utratą marki w środowisku bokserskim i oczywiście zawieszeniem. Dziś jednak Polak otrzymał piękny prezent pod choinkę, w postaci oczyszczenia z zarzutów.

Powodem tego są liczne uchybienia, jakich dopatrzyła się federacja WBC (World Boxing Council) w działaniu Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA), którą zawieszono już po gali w Kazaniu, gdzie Wach (31-2, 17 KO) przegrał z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO).

Było to związane z aferą, jaka wybuchła w świecie lekkoatletycznym. Wykryto, iż w Rosji działał swego rodzaju zorganizowany system dopingowy, ukrywający doping u rosyjskich lekkoatletów. Sprawa wyszła na jaw, po czym Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) zawiesiła w swoich strukturach rosyjską agencją antydopingową oraz odebrała licencję moskiewskiemu laboratorium. Ponadto WADA zwróciła się z wnioskiem do Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) o zawieszenie Rosji w prawach członka i wykluczenie jej zawodników z międzynarodowych zawodów, co też IAAF uczyniło.

Oprócz Mariusza Wacha, usunięto też podejrzenia związane z Olanrewaju Durdolą, który również został zawieszony po kontroli antydopingowej z Kazania. Tam Nigeryjczyk niespodziewanie pokonał Dimitrija Kudriaszowa.

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA