Operacja i przynajmniej cztery miesiące przerwy od treningów czekają Artura Szpilkę, który na gali w Nowym Jorku został znokautowany przez Deontay’a Wilder’a.
Podczas walki o mistrzostwo świata WBC w wadze ciężkiej Artur Szpilka doznał urazu ręki. Badania potwierdziły, iż jest ona złamana. Po walce pięściarz wyznał, iż bóle w ręce odczuwał już od dawna. „Szpila” wyszedł już ze szpitala, jednak pierwsze prognozy okazały się zbyt optymistyczne. Zawodnika czeka operacja i co najmniej czteromiesięczna przerwa w treningach.
Zwycięstwo nad Arturem Szpilką pozwoliło Deontayowi Wilderowi pozostać niepokonanym w zawodowych ringach i obronić tytuł mistrza świata WBC w wadze ciężkiej. Wczorajsze zwycięstwo jest już 36. w jego karierze. Polak ma na swoim koncie 2 porażki i 20 zwycięstw.