Reprezentacja polskich szczypiornistów bez słów przesady rozczarowała, sromotnie przegrywając z Chorwacją, i tym samym pozbawiając kibiców emocji związanych z półfinałami. Mimo to mamy kilka powodów do zadowolenia, mistrzostwa rozgrywane na polskiej ziemi pod względem frekwencji biją poprzednie championaty na głowę.
Do tej pory na trybunach zasiadło 342 tysiące kibiców, co już jest rekordem frekwencji, mimo iż do końca turnieju pozostało jeszcze sześć meczów. Poprzedni championat rozgrywany w roku 2014 w Danii zgromadził całkowicie 316 tysięcy widzów. Kraków oraz Wrocław wciąż czekają na kibiców, a przypomnijmy iż frekwencja na wymienionych halach sięgnęła do tej pory odpowiednio 11 i 6,5 tysiąca widzów. Tym samym rekord, który już padł na polskim championacie Starego Kontynentu, może zostać bardzo mocno wyśrubowany.
Organizatorów martwi jedynie fakt, iż w zasadniczej fazie turnieju zabraknie polskich reprezentantów. Mimo to frekwencja zapowiada się imponująco, gdyż kibice z Niemiec oraz Norwegii do tej pory tłumnie wypełniali obiekty na których grali ich ulubieńcy. Ponadto atmosfera, która panuję na mistrzostwach zachwyca i zachęca do kibicowania.
no co!!? trzeba być za swoimi na dobre i na złe !