W pierwszym meczu fazy play-off tegorocznej Ligi Mistrzyń PGE Atom Trefl Sopot na własnej hali podjął Nordmeccanica Piacenza. Po bardzo zaciętym, pięciosetowym boju Polki odniosły zasłużone zwycięstwo.
Pierwsza partia rozpoczęła się od szybkiego wyjścia na prowadzenie PGE Atomu Trefl Sopot (6:3), które udało im się zwiększyć tuż przed pierwszą przerwą techniczną (8:3). W polskim zespole znacząco wyróżniała się Maret Balkestein-Grothues, dzięki której przewaga sopocianek utrzymywała się na bardzo wysokim poziomie (11:6). Niestety w kolejnych akcjach Polki zaczęły popełniać mnóstwo błędów własnych, co doprowadziło do zniwelowania strat przez Włoszki (11:9). Dobra passa przyjezdnych nie trwała jednak zbyt długo i już podczas drugiej przerwy technicznej gospodynie powróciły na sześciopunktowe prowadzenie (16:10). Po powrocie na boisko Polki nie zwolniły tempa i z Katarzyną Zaroślińską na czele skutecznie powiększały swoją przewagę (20:13). Mimo, iż w końcówce nie brakowało nerwów, a przyjezdne zaczęły powoli odrabiać straty, PGE Atom Trefl Sopot zachował koncentrację i doprowadził do pewnego zwycięstwa (25:18).
Drugi set rozpoczął się od bardzo wyrównanej walki punkt za punkt (4:4), z której obronną ręką wyszły Włoszki schodząc na pierwszą przerwę techniczną na dwupunktowym prowadzeniu (6:8). W kolejnych akcjach sopocianki popełniały sporo błędów własnych w polu serwisowym, dzięki czemu przewaga Piacenzy rosła (10:14). Tuż przed drugą przerwą techniczną Polki zaczęły odrabiać straty (14:16), jednak mimo iż po powrocie na boisko rywalizacja była bardzo zacięta, w końcówce przyjezdne okazały się mocniejsze (18:22) i tym samym zatriumfowały w tej odsłonie (20:25).
W trzeciej partii walka była bardzo wyrównana i analogicznie do poprzedniego seta zespoły grały punkt za punkt (5:5). Podczas pierwszej przerwy technicznej nieznacznie prowadziły Włoszki (7:8), jednak prowadzenie to nie trwało długo, bowiem zespoły zdobywały punkty naprzemiennie (11:11). Od tego momentu polepszyła się jednak gra sopocianek, dzięki czemu już podczas drugiej przerwy technicznej ich przewaga wzrosła do czterech punktów (16:12). Tak wypracowana przewaga pozwoliła Polkom na poprowadzenie spokojnej gry w końcówce partii (22:15) i bardzo pewną wygraną (25:19).
Czwarty set od samego początku lepiej poprowadziły zawodniczki PGE Atomu Trefla Sopot (5:4) i już podczas pierwszej przerwy technicznej miały cztery punkty przewagi (8:4). Po powrocie na boisko bardzo dobrą skuteczność zaczęły zapisywać na swoim koncie Włoszki, dzięki czemu błyskawicznie doprowadziły do remisu (9:9). Dalsza rywalizacja była bardzo wyrównana (13:14), jednak tuż przed drugą przerwą techniczną przyjezdne powiększyły swoje prowadzenie (13:16). Mimo kilkupunktowej przewagi Piacenzy (18:22) gospodyniom udało się doprowadzić do remisu (24:24), ale mimo wszystko walkę na przewagi zwyciężyły Włoszki (24:26) doprowadzając tym samym do tie-breaka.
Decydująca odsłona rozpoczęła się od lepszej gry Włoszek (2:4), która jednak nie trwała długo i chwilę później to Polki wyszły na prowadzenie (5:4). Dalsza rywalizacja była niezwykle wyrównana, jednak to przyjezdnym udało się zdobyć przewagę podczas przerwy technicznej (7:8). Druga połowa partii była bardzo zacięta (12:12), jednak w kluczowym momencie to zawodniczkom PGE Atomu Trefla Sopot udało się utrzymać nerwy na wodzy i dopiąć swego, wygrywając ostatniego seta (15:13), jak i całe spotkanie.
PGE Atom Trefl Sopot – Nordmeccanica Piacenza 3:2 (25:18, 20:25, 25:19, 24:26, 15:13)
PGE Atom Trefl Sopot: Tokarska, Balkestein-Grothues, Radenković, Cooper, Kaczorowska, Zaroślińska, Durajczyk, Miros, Damaske, Efimienko, Kaczmar, Łukasik, Kulig, Djerisilo-Stanković.
Nordmeccanica Piacenza: Sorokaite, Belien, Bauer, Marcon, Meijners, Ognjenović, Leonardi, Valeriano, Melandri, Poggi, Petrucci, Pasucci, Taborelli.