Polscy hokeiści pokonali Słowenię 4:1 w trzecim meczu Mistrzostw Świata Dywizji 1A. Rewelacyjne zawody rozegrał Tomasz Malasiński, który zdobył trzy bramki oraz Rafał Radziszewski, który zanotował wiele wspaniałych interwencji w polskiej bramce.
Po dwóch porażkach, sytuacja polskich hokeistów była bardzo trudna. Zamierzenia walki o awans należało odłożyć na bok, a raczej skupić się na walce o utrzymanie w Dywizji 1A. Tym bardziej, że Słoweńcy wydawali się najmocniejszą drużyną turnieju w Katowicach.
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie, już w pierwszych akcjach przeprowadzili groźne ataki, które mogły skończyć się bramką. W 4. minucie wynik meczu otworzył Tomasz Malasiński, który zmienił tor lotu krążka po strzale Pawła Droni. Niestety trzy minuty później Słoweńcy wyrównali wynik meczu, wykorzystując grę w przewadze. W pierwszej części meczu Polacy jeszcze trzykrotnie grali w osłabieniu, ale rywale nie potrafili zdobyć kolejnej bramki. Zespoły zeszły do szatni przy stanie 1:1.
Drugą tercję Polacy znów zaczęli od kary, lecz ponownie zdołali się obronić przed stratą bramki. Po chwili na ławkę kar powędrował Słoweniec, a “biało-czerwoni” świetnie to wykorzystali. Strzał Patryka Wronki dobił Mikołaj Łopuski i wyprowadził drużynę na prowadzenie 2:1. Po kilku minutach znakomitą akcję przeprowadził Wronka, który asystował przy kolejnej bramce Malasińskiego. Znakomitą grę w drugiej tercji Polacy podsumowali zdobyciem czwartej bramki. Po raz trzeci do siatki trafił Malasiński. Po drugiej tercji Polska prowadziła 4:1.
W trzeciej tercji Polacy kontrolowali przebieg gry. Oba zespoły miały po kilka okazji na zdobycie bramki, ale świetnie spisywali się bramkarze. Polacy skazywani na porażkę, pokazali znakomitą grę i pokonali Słoweńców 4:1.
Kolejny mecz Polacy rozegrają w środę o godzinie 20:30. Rywalem będzie Austria.
MŚ Dywizji 1A: Polska – Słowenia 4:1 (1:1,3:0,0:0) – Malasiński (4 min., 28 min., 39 min.), Łopuski (24 min.) ; Jeglic (7 min.)
