Adam Kownacki na deskach. Polski pięściarz przegrywa czwarty raz z rzędu

25 cze 2023, 08:10

W nocy z soboty na niedzielę odbyła się gala Matchroom Boxing w Nowym Jorku. Podczas niej do ringu wszedł Adam Kownacki (20-4, 15 KO), który zmierzył się z Joelem Cusumano (22-4, 20 KO). Polskiemu pięściarzowi nie udało się przełamać swojej fatalnej passy i i poniósł czwartą porażkę z rzędu.

Adam Kownacki na zwycięstwo czeka już od 2019 roku

Dwukrotnie Robertowi Heleniusowi, a ostatnio także Aliemu Erenowi Demirezenowi udało się wyjść zwycięsko z pojedynków toczonych przeciwko Adamowi Kownackiemu. W związku z trzema porażkami z rzędu notowania polskiego pięściarza znacznie spadły. Ten przed walką w nowojorskiej Madison Square zapowiadał, że jeśli nie wygra z Joelem Cusumano, zamierza zakończyć karierę.

Ta walka jest dla mnie naprawdę ważna. Muszę ją wygrać w przekonujący sposób. Jeśli tego nie zrobię, to będzie to mój ostatni pojedynek i podziękuję kibicom. Bardzo solidnie się przygotowałem. Mam za sobą dobrze przepracowany okres przygotowawczy i liczę na to, że w sobotę fani zobaczą moją najlepszą wersję – przyznał Adam Kownacki.

W nocy z soboty na niedzielę spełnił się najgorszy ze scenariuszy. Kownacki przegrał w 8. rundzie przez techniczny nokaut. Polak problemy zaczął mieć już w pierwszej odsłonie, kiedy to zainkasował mocny cios i padł na deski. Urodzonemu w Łomży pięściarzowi udało się jednak wstać, przetrwać nawałnicę ciosów i ostatecznie dotrwać do przerwy.

Kolejne rundy były w miarę wyrównane, choć trzeba przyznać, że polski pięściarz dostawał znacznie więcej ciosów i zupełnie nie radził sobie w defensywie. Na szczęście Cusumano z czasem opadł z sił i nie mógł już atakować z taką zaciętością jak na początku starcia. Wszystko zmieniło się jednak w ósmej rundzie. Wówczas pięściarz ze Stanów Zjednoczonych ponownie przypuścił frontalny atak, a Adam Kownacki zaczął chwiać się na nogach.

Narożnikowi Polaka nie został nic innego, jak rzucić na ring biały ręcznik. Tym samym zaliczył on swoją czwartą porażkę z rzędu. To dla urodzonego w Łomży pięściarza prawdopodobnie koniec kariery. Z pewnością jednak to koniec jakichkolwiek marzeń o walce mistrzowskiej i powrocie do ścisłej elity wagi ciężkiej.

Ostatnia szansa Adama Kownackiego. Wygrana albo koniec kariery

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA