Adrianna Sułek nie gryzie się w język i bez skrupułów komentuje kiepską sytuację w Polskim Związku Lekkiej Atletyki. Po wykręceniu rekordu Polski w siedmioboju i zajęciu czwartego miejsca na mistrzostwach świata w Eugene wydawało się, że burza nieco umilknie. Jednak afera tylko się zaogniła. Do słów naszej wspaniałej wieloboistki odniósł się Tomasz Majewski.
Adrianna Sułek nie zostawiła suchej nitki na PZLA
Adrianna Sułek zakończyła lekkoatletyczne mistrzostwa świata na czwartej pozycji w siedmioboju. Polka wprawdzie nie zdobyła medalu, ale swoim występem pozostawiła pozytywne wrażenie. Bydgoszczanka pobiła 37-letni rekord Polski, osiągając 6672 punkty. Tak różowo nie było już po starcie 23-latki. Sułek w mocnych słowach skwitowała działania Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
– Jedynym hamulcem w moim rozwoju jest Polski Związek Lekkiej Atletyki. To co robi PZLA, to jest po prostu rzucanie kłód pod nogi. Mam już dosyć milczenia. Postanowiłam, że po tych mistrzostwach świata będę o tym mówiła głośno – powiedziała Sułek.
– W tym momencie to nie jest ich żaden sukces, w ogóle nie będę podpisywała ich pod tymi wynikami. Podpisuję cały mój sztab, na czele z trenerem i z moją rodziną i z kibicami i zawodniczkami na starcie, ale nie ich. Dopóki żył mój trener Wiesław Czapiewski, to było lepiej, bo był postacią, z którą się liczono. Teraz pan Sebastian Chmara sam nic nie zwojuje, bije głową w mur tak jak ja – dodała wieloboistka.
– Wiem i dzisiaj powiem to otwarcie, że mówię w imieniu co najmniej połowy polskiej kadry. Inne osoby obawiają się o tym powiedzieć. A ja mam to gdzieś. Ile można? Zostawiam serce na każdym treningu, a oni po prostu utrudniają. I to z pełną premedytacją – zakończyła lekkoatletka.
Tomasz Majewski komentuje słowa wieloboistki
Na reakcję ze strony Polskiego Związku Lekkiej Atletyki nie trzeba było długo czekać. Nasz wybitny kulomiot, a obecnie wiceprezes PZLA, Tomasz Majewski odpowiedział na zarzuty Adrianny Sułek. Działacz federacji stwierdził, że bydgoszczanka nie ma bladego pojęcia, na czym polega finansowanie sportu.
– Jak człowiek nie wie, o czym mówi, to może mówić bzdury. Bardzo trudno jest się odnieść do tych wszystkich nonsensów, które Ada powiedziała. Mogę to zrzucić na jej młody wiek i na nieznajomość tematu, który porusza. Ludzie naprawdę nie mają pojęcia, jak dobrze mają. Bez pokory można mieć jeden sukces i koniec – skomentował Tomasz Majewski w rozmowie ze „Sport.pl”.
Adrianna Sułek czwartą wieloboistką świata! Nie ma medalu, ale jest OGROMNA DUMA i po prostu świetny, rekordowy wynik.
👏👏👏 #Oregon2022
— Mateusz Wasiewski (@wasiiewskim) July 19, 2022
Dotychczas na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Oregonie reprezentacja Polski sięgnęła po trzy medale. Srebro w chodzie na 20 kilometrów zdobyła Katarzyna Zdziebło. Natomiast w rzucie młotem złoto i srebro wywalczyli Paweł Fajdek oraz Wojciech Nowicki.
Adrianna Sułek z rekordem Polski. Walczyła o medal w Oregonie