Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) Pokonał jednogłośnie na punkty Doudou Ngumbu (33-6, 19 KO) w walce wieczoru na gali bokserskiej telewizji Showtime w Chicago. Tym samym Polak wraca na ring po majowej porażce z mistrzem świata WBC wagi półciężkiej Adonisem Stevensonem.
Przez pierwsze kilka rund to Ngumbu był zawodnikiem przeważającym. Szybciej i lepiej bijący Doudou punktował wolno rozkręcającego się Fonfarę. W końcu do głosu zaczął dochodzić Polak, który potężnymi ciosami raz po raz niszczył gardę swojego rywala. W 5 rundzie Fonfara prawie dokończył dzieła zniszczenia po fantastycznym lewym sierpowym, jednak Ngumbu przetrwał oblężenie i dotrwał do końca walki.
Do końca żaden z zawodników nie odważył się już na szaleńcze ataki, jednak to Fonfara nadal bił mocniej i celniej. Po ostatniej rundzie sędziowie zdecydowali o wygranej Polaka jednogłośnie 98-92, 97-93, 97-93.
Autor: Grzesiek Hetman