Po sensacyjnej porażce Asseco Resovii Rzeszów z bieniaminkiem PlusLigi, GKS-em Katowice, trener Andrzej Kowal poddał się decyzji zarządu. Znamy już rezultat rozmów ze sztabem.
W poniedziałek, 14 listopada, sztab szkoleniowy wicemistrzów Polski spotkał się z zarządem klubu. Przygotowano plan naprawczy w obliczu kryzysu, który bez wątpienia dopadł rzeszowską ekipę – poniosła ona trzy porażki z zespołami niżej notowanymi: Cuprum Lubin (0:3), Jastrzębskim Węglem (1:3) i GKS-em Katowice (2:3). O ile pierwsze dwie przegrane można uzasadnić naprawdę dobrą formą prezentowaną na tym etapie sezonu przez rywali, o tyle porażka z beniaminkiem wygląda już niepokojąco.
Wiadomo już, że żadnych gwałtownych zmian nie będzie. Prezes Asseco Resovii, Bartosz Górski, w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego zapewnia, że zarząd nie stracił zaufania do trenera Kowala i nie zamierza rozwiązywać z nim umowy. Silne reakcje uznano za zbyteczne, ale dostrzeżono potrzebę poważnej rozmowy z całym zespołem. Prezes Górski przekonuje jednak, że atmosfera w drużynie jest dobra.
Warto też pamiętać o tym, że Asseco Resovia od kilku sezonów ma wyraźne problemy na przełomie listopada i grudnia. Zawsze jednak po kilku słabszych spotkaniach nadchodziła stabilizacja. Kibicom Jochena Schoepsa i spółki pozostaje więc wierzyć, że i tym razem Andrzej Kowal znajdzie receptę na problemy nękające prowadzony przez niego zespół.
*