SC Magdeburg pokonał SG Flensburg-Handewitt 32:30 w finale Pucharu Niemiec. Drużyna Andrzeja Rojewskiego sięgnęła po to trofeum szósty raz w historii.
Faworytem spotkania byli oczywiście zawodnicy Ljubomira Vranjesa, którzy kilka dni temu odpadli w 1/4 finału Ligi Mistrzów w dwumeczu Vive Tauron Kielce. Drużyna polskiego rozgrywającego jednak na pewno liczyła na niespodziankę i nie zamierzała przejść obok meczu obojętnie.
I tak właśnie było. Przez większość czasu to zespół z GETEC Arena wyglądał lepiej zarówno pod względem skuteczności, jak i pod względem fizycznym. Genialny duet w postaci Duńczyka Michaela Damgaarda i Austriaka Roberta Webera zdobył ponad połowę goli Magdeburga. W bramce świetnie spisywał się także Jannick Green. Tak samo jak jest to wygrana niespodziewana, tak samo zasłużona.
SG Flensburg-Handewitt-SC Magdeburg 30:32 (12:14)
