Bez niespodzianki. Andrzej Wawrzyk zdeklasowany przez rywala

Aktualizacja: 7 maj 2024, 11:07
15 gru 2023, 15:06

W nocy z czwartku na piątek w Kalifornii do jednej z najważniejszych walk w karierze stanął 36-letni Andrzej Wawrzyk. Rywalem Polaka był Kubrat Pulew, były pretendent do mistrzowskiego tytułu w wadze ciężkiej. Niestety, zgodnie z przewidywaniami Bułgar bez problemów pokonał naszego pięściarza.

Wawrzyk ma powody do radości. Wytrzymał aż 10 rund

Wawrzyk był tylko tłem dla Pulewa i przegrał każdą z dziesięciu rund. Bułgar w czasie pojedynku dwukrotnie posłał Polaka na deski. Po raz pierwszy nasz pięściarz liczony był w szóstej rundzie. Drugi raz upadł w ósmej partii. Ostatecznie sędziowie punktowali walkę 99-89, 100-88, 100-88.

Polak ma jednak pewne powody do zadowolenia. Przede wszystkim większość obserwatorów spodziewała się, że pojedynek zakończy się przed czasem. Stawiano na nokaut Pulewa. Wawrzyk okazał się jednak twardszy niż przewidywano i wytrzymał wszystkie dziesięć rund. Sam po walce w mediach społecznościowych napisał: „Pogrzeb odwołany. Dziękuję tym co wierzyli, a resztę pozdrawiam”.

W Kalifornii 42-letni Pulew odniósł swoje 30. zwycięstwo na zawodowych ringach. Z kolei dla Wawrzyka była to dopiero trzecia porażka w karierze. Polak na swoim koncie ma 34 zwycięstwa. W 2013 roku miał nawet okazję bić się o mistrzostwo świata federacji WBA. Przegrał jednak z Aleksandrem Powietkinem.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA