Już w najbliższy piątek rozpocznie się wyczekiwany przez wielu kibiców XV Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. W tym roku, w turnieju zagrają reprezentacje Kanady, Rosji, Francji oraz Polski – gospodarz.
Andrzej Wrona, kapitan ONICO Warszawy, to wielokrotny uczestnik Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Środkowy reprezentacji Polski nie krył zadowolenia z zostania kapitanem stołecznego klubu:
Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, któremu mam nadzieję uda mi się sprostać. Kapitanem nie byłem w żadnej kategorii wiekowej, dlatego jestem bardzo podekscytowany. Wiem jednak, że to spore wyzwanie i jeszcze większa odpowiedzialność.
Siatkarz również stwierdził, że Stephane Antiga wygrywając brąz Ligi Światowej z Kanadyjczykami udowodnił, że jest bardzo dobrym trenerem. Wrona również liczy na to, że Antiga wprowadzi do zespołu ONICO Warszawa dużo świeżości i poprowadzi stołeczny klub do walki o najwyższe cele sezonu PlusLigi.
Andrzej Wrona spytany o tegoroczną obsadę Memoriału Wagnera odpowiedział: Jestem przekonany, że kibiców czekają ciekawe mecze. Ta edycja Memoriału jest silnie obsadzona i pełna gwiazd. Jest też ostatnim przetarciem przed mistrzostwami Europy. Choć wynik będzie miał znaczenie drugorzędne, każdy trener będzie patrzył na formę swoich graczy. Myślę, że polski sztab także będzie po tym turnieju wiele mądrzejszy i zyska wiedzę na temat dyspozycji poszczególnych zawodników i tego w jakim momencie znajduje się nasza drużyna.
Siatkarz powiedział, że wszystkie turnieje rozgrywane w Polsce cieszą się wielką popularnością, a kibicom daje to szansę na zobaczenie pięknej gry w siatkówkę na arenach międzynarodowych. Dodatkowym atutem rozgrywanego Memoriału Wagnera w Krakowie jest hala. Zdaniem siatkarza robi ona na zawodnikach bardzo dużo wrażenie, gdyż jest piękna tak samo jak historia miasta. Również dla kibiców ważna jest możliwość spotkania graczy z kadry Huberta Wagnera, którzy czterdzieści lat temu zdobywali najwyższe cele na Igrzyskach Olimpijskich czy Mistrzostwach Świata. Dla samych siatkarzy turniej jest szansą na sprawdzenie swoich możliwości przed ważną imprezą.
Środkowy reprezentacji Polski nie pojawi się w TAURON Arenie nawet w roli kibica, gdyż…: W ten sam weekend mam wesele mojego przyjaciela z ławki, u którego jestem świadkiem.
Wiele słyszałem o ciężkich treningach, które miały miejsce pod jego pieczą i wiem, że z nich wynikała jego ksywa („Kat” – przyp. red.) jaką zyskał wśród zawodników. Myślę, że taką główną lekcją jaką mogę wyciągnąć z jego postaci jest to, że ciężka praca popłaca – tak Andrzej Wrona odpowiedział na pytanie: czego mógłby się nauczyć od Huberta Jerzego Wagnera?
Źródło: pzps.pl/ oprac. własne
