Podczas gali w londyńskiej O2 Arenie na ring wrócił były mistrz świata wagi ciężkiej Anthony Joshua (25-3, 22 KO). Po dwóch porażkach z Ołeksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) Brytyjczyk pokonał na punkty Jermaina Franklina (21-2, 14 KO). Wygrana może przybliżyć go do kolejnej walki o mistrzowski pas.
Powrót po stracie tytułów i nieudanym rewanżu
Dla Anthony’ego Joshui pojedynek z Jermainem Franklinem był pierwszym od 2016 roku bez mistrzowskich pasów w stawce. Tytuł czempiona IBF zdobył po wygranej z Charlesem Martinem, a po pokonaniu Wladimira Klitschko miał też tytuł federacji WBA. Mistrzowski pas WBO zdobył w 2018 roku po zwycięstwie nad Josephem Parkerm. Rok później znokautował go Andy Ruiz i Joshua stracił wszystkie tytuły, ale szybko je odzyskał dzięki wygranej w rewanżu.
Historia nie powtórzyła się w pojedynkach z Ołeksandrem Usykiem. Pierwsza walka, która odbyła się na Tottenham Hotspur Stadium w Londynie, zakończyła się wygraną na punkty mistrza olimpijskiego z Ukrainy. Do rewanżu doszło w sierpniu 2022 roku w Arabii Saudyjskiej. Ponownie lepszy był Ołeksandr Usyk, ale tym razem po niejednogłośnej decyzji sędziów. Dla Brytyjczyka był to ostatni występ przed sobotnim starciem z Jermeinem Franklinem.
Joshua ponownie wygrywa
Od pierwszej rundy Anthony Joshua był stroną dominującą, ale nie zdołał posłać rywala na deski. Jermein Franklin potrafił skontrować i w drugiej rundzie jeden z ciosów zamroczył Brytyjczyka, a na jego twarzy pojawiła się krew. W drugiej połowie walki zawodnicy częściej klinczowali, co sprawiało że stracie nie było już tak atrakcyjne do oglądania.
Po ostatnim gongu doszło do przepychanki pomiędzy pięściarzami, ale szybko wkroczyły osoby z narożników i ich rozdzieliły. O wygranej decydowali sędziowie. Według nich zdecydowanie lepszy był zawodnik z Wielkiej Brytanii i to on wygrał na punkty (118-111, 117-111, 117-111).
Drama at the final bell! #JoshuaFranklin pic.twitter.com/vegJjiQiyY
— Matchroom Boxing (@MatchroomBoxing) April 1, 2023
Sobotnie zwycięstwo otwiera przed byłym czempionem nowe możliwości walk, które mogą dać mu szansę powrotu na szczyt. Po niepowodzeniu negocjacji Tysona Fury’ego z Ołeksandrem Usykiem kolejnym rywalem Anthony’ego Joshui może być ktoś z tej dwójki. Inny scenariusz mówi o pojedynku z byłym mistrzem świata WBC Deontayem Wilderem.
Podczas londyńskiej gali doszło też do kilku innych pojedynków, a w jednym z nich zaprezentował się Polak. Daniel Bociański (11-3, 2 KO) przegrał na punkty z Anglikiem Johnem Hedgesem (8-0, 2 KO), a w jednej z ciekawszych konfrontacji Austin Williams (13-0, 10 KO) pokonał przed czasem Rivera Wilsona-Benta (14-3-1, 6 KO). Tuż przed walką wieczoru kolejne zwycięstwo zanotował Fabio Wardley (16-0, 15 KO), który wygrał przez TKO z Michaelem Coffie (13-4, 10 KO).
Takiej gali w Polsce jeszcze nie było! Kolejna walka o tytuł w Rzeszowie