W ostatnim meczu 24. kolejki Tauron Basket Ligi Anwil Włocławek pokonał Energe Czarnych Słupsk 91:83, pozostając wciąż niepokonanym we własnej hali. Włocławian do zwycięstwa poprowadził niezawodny David Jelinek.
Pierwsze punkty w meczu zdobył dla Czarnych spod kosza Mbodj, no co odpowiedział Jelinek, który był autorem pierwszych 7 punktów w zespole gospodarzy. Słupszczanie jednak dzięki szybkiej grze i celnych trójkach Blassingame’a i Seweryna w połowie kwarty prowadzili już 19:10. Po czasie wziętym przez trenera Anwilu, Blassingame dorzucił kolejną trójkę sprzed nosa Skibniewskiego i było 22:10. Anwil popełnił dwie łatwe niewymuszone straty, jednak po trójce Dimitriewa zdołał w pewnym sensie wrócić do gry. W ostatniej akcji kwarty ponownie trafił Jelinek, który zgromadził w tej części spotkania już 11 punktów, dzięki czemu Anwil przegrywał 24:31.
Drugą ćwiartkę meczu rozpoczął celną trójką nie kto inny niż Jelinek. Gra na tym etapie wyraźnie się zaostrzyła, a w tym chaosie włocławianie stopniowo odrabiali starty. Na trochę ponad 2 i pół minuty do końca pierwszej połowy osiągnęli swój cel, doprowadzając do remisu 37:37 po celnym rzucie trzypunktowym Skibniewskiego. Wtedy jednak trzy akcje z rzędu przeprowadzili przyjezdni, odskakując znowu na 6 punktów. Ostatecznie po celnym rzucie Dimitriewa równo z końcową syreną, pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:41 dla Czarnych Słupsk.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od trafienia Borowskiego, na które odpowiedział trójką niezawodny Jelinek. Czech w samej pierwszej połowie miał już 18 punktów na koncie. Po efektownym alley-upie Bristola był remis 48:48. Ten sam zawodnik po chwili zablokował swojego rywala i wyprowadził swój zespół na 2-punktowe prowadzenie po punktach spod kosza. Anwil rozpoczął agresywnie bronić na całym boisku, sprawiając problemy słupszczanom przy konstruowaniu akcji. Od tego momentu spotkanie było bardzo wyrównane a różnica w wyniku oscylowała w okolicach 1-2 punktów. Po skutecznej akcji Diduszki przed czwartą kwartą gospodarze prowadzili 63:60.
Ostatnia część spotkania przebiegała na dużej intensywności, po skutecznych akcjach Diduszki i Skibniewskiego gospodarze wyszli na 7-punktowe prowadzenie. Nie do powstrzymania był Diduszko, dzięki czemu uskrzydlony Anwil powiększał różnicę punktową do 15 punktów. Słupszczanie rzucili się jeszcze do odrabiania strat i częściowo im się to udało, zmniejszając stratę do 7 punktów. Nie byli już jednak w stanie zbliżyć się na więcej, dzięki temu Anwil Włocławek pokonał Energe Czarnych Słupsk 91:83.
Najlepszym graczem meczu był David Jelinek, który zgromadził 25 punktów na swoim koncie, dobrze wspierał go Bartosz Diduszko- zdobywca 17 “oczek”. Wśród pokonanych najbardziej wyróżnił się Jerel Blassingame, który skończył spotkanie z 17 punktami.
Anwil Włocławek – Energa Czarni Słupsk 91:83 (24:31, 17:14, 22:15, 28:23)
