Anwil zdemolowany w Zielonej Górze

Aktualizacja: 7 lut 2023, 07:35
4 lis 2019, 02:06

Aż sześciu zawodników Stelmetu zdobyło minimum dziesięć oczek. Prowadzenie zielonogórzan od początku nie podlegało dyskusji. W barwach Anwilu zawiódł Tony Wroten, który zakończył spotkanie z zerowym dorobkiem punktowym i dziewięcioma asystami w dwadzieścia sześć minut na boisku.

 

Zielonogórzanie świetnie weszli w to spotkanie – kolejne trafienia Joe Thomassona sprawiły, że było 7:0. Anwil w pierwszej fazie miał problemy ze swoją ofensywą, a gospodarze potrafili to wykorzystać. Po trafieniu Marcela Ponitki prowadzili nawet dziewięcioma punktami. Ostatecznie trójka Przemysława Zamojskiego ustawiła wynik po 10 minutach na 22:16. W pewnym momencie drugiej kwarty Stelmet Enea zanotował serię 12:0 i po akcji Ponitki przewaga wzrosła aż do 18 punktów! Włocławianie nie potrafili znaleźć sposobu na ofensywę rywali, a w dodatku sami nie odrabiali strat. Świetny za to był Jarosław Zyskowski – dzięki niemu pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 52:30.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Igora Milicicia za wszelką cenę chciał odrabiać straty, ale gospodarze nie zamierzali na to pozwalać. Późniejsza trójka Chase’a Simona zbliżała ich do 16 punktów, ale ciągle różnica była spora. Ważne trójki trafiali Łukasz Koszarek i Tony Meier, a po 30 minutach było 71:53. W ostatniej części gry ekipa trenera Żana Tabaka kontrolowała wydarzenia na parkiecie, a Anwil – mimo kolejnych zmian ustawień – nie potrafiła zagrozić rywalom. Rzut z dystansu Marcela Ponitki dawał aż 30 punktów przewagi.

Najlepszym strzelcem gospodarzy był Przemysław Zamojski z 18 punktami i 2 asystami. W zespole gości wyróżniał się Ricky Ledo z 16 punktami, 7 zbiórkami i 3 asystami.

STELMET INEA BC ZIELONA GÓRA – ANWIL WŁOCŁAWEK 101 : 77  (22:16, 30:14, 19:23, 30:24)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA