Podczas gali Sportowca Roku 2023 w Słowenii nagrodę fair play otrzymał Anze Lanisek. Skoczek został doceniony za zachowanie podczas ceremonii wręczenia nagród po ostatnim konkursie Pucharu Świata poprzedniego sezonu. Nagrodzony zawodnik wniósł na podium podobiznę Dawida Kubackiego, który z powodu problemów rodzinnych zrezygnował ze startu.
Gest Anze Laniska doceniony. Słoweniec z nagrodą na prestiżowej gali
W decydującym etapie poprzedniego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich Dawid Kubacki wycofał się z rywalizacji. Powodem takiej decyzji była poważna choroba jego żony. Absencja spowodowała utratę miejsca na podium w klasyfikacji generalnej cyklu. Ostatecznie trzecią lokatę zajął Anze Lanisek.
Podczas kończących sezon konkursów w Planicy wielu skoczków wspierało Kubackiego w trudnych chwilach. Najbardziej został jednak zapamiętany gest Laniska, który wszedł na podium z tekturową podobizną polskiego skoczka. Był to bardzo wzruszający moment i na twarzach wielu osób, w tym 27-letniego Słoweńca pojawiły się łzy.
🥹 Anze Lanisek was awarded with a Fair Play prixe in Slovenia for this gesture towards Dawid Kubacki in Planica 👏 We’re so proud of you Anze! You’re an example of true sportsmanship ❤️#fisskijumping #skijumping #skijumpingfamily pic.twitter.com/9GUB6Tti47
— FIS Ski Jumping (@FISskijumping) December 20, 2023
Po wielu miesiącach o wydarzeniu przypomniało Słoweńskie Stowarzyszenie Dziennikarzy, które podczas gali Sportowca Roku przyznało Laniskowi wyróżnienie fair play. Dodatkową nagrodą dla skoczka była bardzo długa owacja widowni oraz podziękowania od Dawida Kubackiego. Polak z tej okazji nagrał specjalny materiał wideo.
– Miałem wsparcie wszystkich skoczków narciarskich, ale Anze Lanisek szczególnie wspierał mnie w tych trudnych dniach. Nie tylko przed mediami. Jego żona też pomogła. Dziękuję za wszystko, co zrobiłeś na zakończenie zeszłorocznego sezonu i także w Planicy. Za wszystko, czego dokonałeś, o czym ludzie nie wiedzą. Życzę wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej rodziny – powiedział mistrz świata z Seefeld.
Turniej Czterech Skoczni zagrożony? Nietypowy problem w Bischofshofen