Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych za miesiąc rozegra pierwszy mecz na mistrzostwach Europy w Niemczech. Problem w tym, że cały czas niezdolny do występów jest filar naszej kadry narodowej i jeden z najmocniejszych punktów Industrii Kielce, czyli Arkadiusz Moryto.
Moryto może ominąć zgrupowanie kadry przed Euro 2024
Arkadiusz Moryto kontuzji doznał na początku listopada. Towarzyski mecz reprezentacji Polski z Węgrami zakończył z urazem braku. Kibice żyli nadzieją, że prawoskrzydłowy do gry wróci jeszcze w grudniu. Kielecki dziennikarz Damian Wysocki poinformował, że raczej nie ma na to szans i 26-latka zobaczymy na parkiecie klubowym dopiero w nowym roku.
– Industria Kielce w tym roku na 99 proc. bez Arka Moryty. Pracuje indywidualnie. To, że zawodnik jest zdrowy po kontuzji, nie znaczy, że jest gotowy – napisał Wysocki na platformie “X”, powołując się na słowa trenera Krzysztofa Lijewskiego.
Moryto ominął już kilka ostatnich spotkaniach Industrii i najprawdopodobniej nie zobaczymy go także w wielkim hicie ligowym, jakim bez wątpienia jest starcie z Orlen Wisłą Płock. Pojedynek kielczan z Nafciarzami zaplanowano na 20 grudnia.
Absencja prawoskrzydłowego to może być również duży problem dla reprezentacji Polski. Od 10 do 28 stycznia w Niemczech odbędą się mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Na razie Moryto jest poza rytmem meczowym. Możliwe, że nie pojawi się również na zaplanowanym na koniec grudnia zgrupowaniu, podczas którego Polacy zagrają dwa towarzyskie mecze z Argentyną w Legionowie.
🟨⬜🟦 Industria Kielce w tym roku na 99 proc. bez Arka Moryty. Pracuje indywidualnie. – To, że zawodnik jest zdrowy po kontuzji, nie znaczy, że jest gotowy – mówi Krzysztof Lijewski. W Kaliszu jeszcze bez Igora Karacicia. Zapewne wróci na Górnika.
— Damian Wysocki (@damian__wysocki) December 12, 2023