Artur Szpilka (20-2, 15 KO) nie ukrywa, że brakuje mu już wejścia między liny zawodowego ringu i zmierzenia się z rywalem. Polak, który nie zaczął jeszcze trenować na 100% po operacji ręki, w czwartek uda się do lekarza na konsultacje.
„16 czerwca kontrola u doktora i jesli wszystko sie juz zrosło tak jak powinno, to powoli zacznę uderzać juz w worek. Głód ringowy powraca” – napisał na Facebooku były pretendent do tytułu mistrza świata federacji WBC.