Siatkarze VEVRY Warszawa ORLEN Paliwa zapisali na swoim koncie pewne zwycięstwo z Tours VB 3:0 (25:15, 25:22, 25:23) w swoim debiutanckim starciu w ramach Siatkarskiej Ligi Narodów. Na boisku pojawił się również atakujący drużyny, Artur Udrys.
Debiut stołecznej drużyny w rozgrywkach Ligi Mistrzów zdecydowanie można zaliczyć do udanych, pewnie pokonali Tours VB. Do gry wrócił również atakujący VERVY Warszawa, Artur Udrys. Powrócił na boisku po niemalże trzymiesięcznej przerwie. Tuż przed startem PlusLigi zawodnik doznał kontuzji kolana i przeszedł zabieg. Na parkiecie pojawił się właśnie w środowym meczu z Tours VB.
– To był dobry mecz, lecz trochę stresujący. Powróciłem do gry zaczynając od Ligi Mistrzów, ale mam świetną drużynę, która mnie wspiera. Dlatego też nie był to tak ciężki start. Jeszcze nie wróciłem do swojej formy, cały czas dogrywam się z rozgrywającymi, więc czasami nie czuję się zbyt pewnie, ale ogólnie jest w porządku – mówi Artur Udrys. – Miałem w głowie, żeby stale robić jeszcze więcej, ale musiałem trochę zwolnić, żeby nie przesadzić i nie złapać kolejnej kontuzji. Ale myślę, że odezwała się we mnie słowiańska natura, by nie odpuszczać – dodaje atakujący.
Mimo długiej przerwy spowodowanej kontuzją, został wyróżniony jako najlepszy zawodnik spotkania. Zdobył 14 punktów i zanotował 76% skuteczności*.
Kolejny mecz VERVA Warszawa Orlen Paliwa rozegra 7 grudnia o godz. 14:45 z GKS-em Katowice, a następnie 14 grudnia z Treflem Gdańsk. Trzy dni później, 17 grudnia, na Torwarze stołeczna ekipa zmierzy się z zespołem z Perugii.
*statystyki CEV