Bełchatowianie lepsi od Jastrzębskiego Węgla

Aktualizacja: 28 lis 2015, 15:10
25 lis 2015, 20:03

6. kolejkę Plusligii rozpoczęło spotkanie rozegrane w bełchatowskiej hali Energia. PGE Skra podjęła siódmy zespół dotychczasowej tabeli – Jastrzębski Węgiel. Rywalizacja okazała się zwycięska dla drużyny gospodarzy, którzy zanotowali już piątą w tym sezonie wygraną.

Pierwsza odsłona zaczęła się od wyrównanej gry obu drużyn, a w Jastrzębskim Węglu pierwsze skrzypce grał Maciej Muzaj, popisując się w ataku i skutecznie punktując swój uprzedni zespół (4:4). Rywalizacja była zacięta, a siatkarze wymieniali się świetnymi zagraniami. Na tablicy wyników wciąż utrzymywał się remis, który powracał jak bumerang, choć drużyny wymieniały się prowadzeniem. Jednak pierwsze trzypunktowe prowadzenie uzyskała PGE Skra Bełchatów (14:11). Goście szybko doprowadzili do remisu (16:16), a błędy po stronie bełchatowian pozwoliły siatkarzom Jastrzębskiego Węgla uzyskać aż cztery oczka przewagi (19:23). Trener Miguel Falasca próbował ratować sytuację, biorąc czas dla swojej drużyny. Gospodarzom udało się jeszcze ugrać kilka punktów, ale Jastrzębski Węgiel nie zmarnował swojej szansy i na własne konto zapisał pierwszego seta (22:25).

Początek drugiej partii również należał do przyjezdnych, którzy już od razu wypracowali sobie dwa punkty przewagi (2:4). Bełchatowianie wydawali się nieco wybici z rytmu za sprawą skutecznej gry jastrzębian. Na pierwszej przerwie technicznej gospodarze wciąż posiadali dwa oczka straty (6:8). Po chwili to drużyna gości zaczęła popełniać błędy oraz gubić się w kontrze. PGE Skrze Bełchatów udało się uzyskać prowadzenie, a jastrzębianie doprowadzili do remisu (13:13). Druga odsłona przerodziła się w gamę pomyłek obydwu zespołów. Na drugiej przerwie technicznej dwa punkty przewagi posiadali gospodarze za sprawą błędów po jastrzębskiej stronie boiska (16:14). Bełchatowianie przestali oddawać punkty za darmo w przeciwieństwie do Jastrzębskiego Węgla, który dalej mylił się w ataku. Przewaga gospodarzy wciąż się powiększała i pod koniec seta przybrała postać aż sześciu punktów, za sprawą których bełchatowianie wygrali tę odsłonę (25:19).

Kolejna partia rozpoczęła się wyrównaną grą (3:3), która momentalnie przerodziła się w prowadzenie PGE Skry Bełchatów za sprawą mocnych i skutecznych ataków kapitana drużyny – Mariusza Wlazłego (8:5). Na lidera jastrzębskiej drużyny zdecydowanie kreował się Maciej Muzaj, punktując bełchatowian w kontrze. Za sprawą sprytnej zagrywki Wojciecha Sobala Jastrzębski Węgiel doprowadził do remisu (13:13). Jednak PGE Skra Bełchatów nie pozostawiła żadnych złudzeń walczącym przeciwnikom, bowiem atakami po skrzydłach zdobywała kolejne punkty i odskoczyła przyjezdnym (16:14). Świetna dyspozycja Facundo Conte umożliwiła bełchatowianom zwiększenie dystansu punktowego (19:14). Jastrzębianie zmobilizowali wszelkie siły i pragnęli jeszcze powalczyć w tym secie. Udało im się zniwelować przegraną do trzech oczek (23:20) oraz wybronić pierwszego setbola, ale to PGE Skra Bełchatów zatryumfowała w tej partii (25:21).

W czwartej odsłonie od początku lepiej prezentowali się jastrzębianie, którzy za sprawą Macieja Muzaja i czujnego bloku wyszli na prowadzenie (1:4). Bełchatowianie szybko zorganizowali się w ataku i rozpoczęli gonienie wyniku. Efektowne ataki pozwoliły nadrobić straty, a błędy po stronie gości przyczyniły się do przejęcia przez PGE Skrę Bełchatów prymatu (8:5). Na ataku rozegrał się Mariusz Wlazły, który swoją dobrą dyspozycję zaprezentował również na zagrywce, posyłając asa serwisowego. Bełchatowianie prezentowali się znacznie lepiej od rywali i wciąż utrzymywali prowadzenie (13:7). Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zaczęli gubić się we własnej grze, co tylko ułatwiało zadanie gospodarzom, których przewaga wzrastała (18:8). Choć przyjezdni nie chcieli łatwo się poddać, to zwycięstwo bełchatowian było nieuniknione. PGE Skra Bełchatów wygrała czwartego seta oraz całe spotkanie (25:16).

PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 3:1 (22:25, 25:19, 25:21, 25:16)

MVP: Facundo Conte

PGE Skra Bełchatów: Wlazły, Kłos, Conte, Wrona, Uriarte, Marechal, Milczarek, Gromadowski, Janusz, Piechocki, Winiarski, Stanković, Lisinac, Marcyniak.

Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Boruch, Masny, van Lankvelt, Sobala, Szafranowicz, Popiwczak, Strzeżek, Gil, De Rocco, Formela, Mihułka, Śliż, Hain.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA