W ramach 4. kolejki PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na własnym boisku podjęła zespół Cuprum Lubin. Mistrzowie Polski pokonali zespół Gheorgha Creta 3:0 (25:21, 25:19, 25:16)
W pierwszym secie nie brakowało długich akcji. Początek spotkania to gra punkt za punkt. Po dobrym serwisie Taht’a goście odskoczyli na dwa punkty (4:6). Dobra zagrywka Sam Deroo doprowadziła do prowadzenia Zaksy 7:6. Dobre ataki z obu stron sprawiały, że żadna z drużyn nie mogła zdobyć znacznego prowadzenia (11:11). Po dwóch atakach po dłoniach lubinian, gospodarze zyskali trzy punktową przewagę (14:11), którą utrzymywali (17:13). Boehme atakując ze środka próbował odrabiać straty drużyny (19:17), Choć kędzierzynianie nie chcieli pozwolić na nerwy w decydującej części partii (21:17), blok Puparta zmniejszył straty gości, a na tablicy widniał wynik 22:20. ZAKSA doprowadziła seta do końca, wygrywając 25:21.
W drugim secie lubinianie szybko wyszli na kilku punktowe prowadzenie (0:3). Bloki kędzierzynian szybko doprowadziły do remisu (4:4).Po asie serwisowym Sam Deroo i ataku Dawida Konarskiego, ZAKSA wyszła na prowadzenie (7:5). Kolejne akcje powiększały przewagę ZAKSY na boisku (12:8). Lubinianie próbowali wracać do wyniku (14:12). Po asie serwisowym “Wiśni” tablica pokazywała 17:13. Chwilę później goście mieli tylko jeden punkt straty (19:18). Bieniek zdobywając punkty z zagrywki, powiększył przewagę swojego zespołu (22:18) Po ataku w aut Łukasza Kaczmarka, kędzierzynianie zdobyli pierwszą piłkę setową, wykorzystaną przez kapitana zespołu, który posłał przeciwnikom asa serwisowego.
Trzeci set rozpoczął się niemal identycznie jak poprzedni, jednak tym razem to kędzierzynianinie szybko zdobyli prowadzenie (4:0). Pierwszy punkt dla Cuprum zdobył Łukasz Kaczmarek, MVP ostatniego spotkania z BBTS-em (4:1). Nie udane ataki mściły się na wyniku. Mistrzowie Polski prowadzili już 6:2. Łukasz Wiśniewski po ataku powiększył przewagę ZAKSY (11:6). Zawodnicy z Lubina nie potrafili znaleźć sposobu na tak dobrze grający zespół Mistrza Polski (17:10). Kilka dobrych ataków lubinian nie pomogło im w powrocie do meczu (22:13). Zakończenie spotkania z taką przewagą to formalność, której dopełnili kędzierzynianie, wygrywając w ostatniej partii 25:16.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cuprum Lubin 3:0 (25:21, 25:19, 25:16)
MVP: Mateusz Bieniek
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Konarski, Buszek, Wiśniewski, Bieniek, Deroo, Toniutti, Zatorski, Witczak, Bociek, Semeniuk, Pająk, Banach, Czarnowski
Cuprum Lubin: Kaczmarek, Pupart, Bohme, Taht, Hain,
Łomacz, Rusek, Malinowski, Michalski, Gorzkiewicz, Gunia, Kryś, Koumentakis, Grobelny