To nie są dobre wieści dla biało-czerwonych kibiców. Męska sztafeta 4×400 metrów nie weźmie udziału w halowych mistrzostwach Europy w Stambule. Tylko trzy razy naszych biegaczy zabrakło na imprezie tej rangi. Ostatnio na przeszkodzie stanęły jednak nie wyniki sportowe, a Covid-19.
Tylko sześć sztafet w HME. Dla Polski zabraknie miejsca
Zawody w Stambule rozpoczną się już 2 marca. W biegu męskich sztafet na Halowych Mistrzostwach Europy (HME) weźmie udział tylko sześć ekip. Z automatu jedno miejsce otrzymali Turcy, którzy są gospodarzami imprezy. Oznacza to, że pozostałym krajom do podziału pozostało tylko pięć zaproszeń. Już teraz wiadomo, że żadne nie trafi do reprezentacji Polski.
Kolejne trzy miejsca trafiły bowiem do zespołów z najlepszymi wynikami z list światowych na otwartym stadionie, czyli Belgii, Wielkiej Brytanii i Francji. Ostatnie dwa zaproszenia trafią do państw, które po zsumowaniu rezultatów uzyskanych w 2023 roku przez czterech najszybszych zawodników będą miały najlepszy czas łączny.
Na to nie ma już szans Polska. Podczas rozegranych w miniony weekend Halowych Mistrzostwach Polski w Lekkoatletyce w Toruniu tylko dwóm zawodnikom udało się zejść poniżej 47 sekund. To zdecydowanie niewystarczające rezultaty, aby biegacze z naszego kraju wyprzedzili Holendrów. A to właśnie oni zajmują obecnie ostatnie miejsce premiowane występem na mistrzostwach Europy.
Te wyniki oznaczają, że jeśli nie będzie fali niespodziewanych wycofań – Polacy nie zakwalifikują się do HME w sztafecie 4 x 400 metrów 🙁 (dopiero trzeci raz w historii finał zostanie rozegrany bez Polaków, poprzednio w 2000 i 2021 roku, w 2021 na przeszkodzie stanął COVID-19). https://t.co/dhQse9Qh8d
— Athletics News (@Nedops) February 19, 2023
Poprzednie Polaków na HME zabrakło w 2021 roku. Wówczas musieli się wycofać z zawodów przez zakażenie koronawirusem w zespole. Wcześniej nasza reprezentacja nie pojawiła się na mistrzostwach Europy w 2000 roku. Dwadzieścia trzy lata temu, podobnie jak teraz, Polaków zabrakło ze względu na słabe wyniki sportowe.
Przypomnijmy, że najszybszym 400-metrowcem w Polsce jest aktualnie Kajetan Duszyński. W Toruniu osiągnął rekord życiowy z czasem 46.24 sek. i zdobył mistrzostwo kraju. Poniżej 47 sekund w tym roku pobiegli jeszcze Igor Bogaczyński (46.89) i Maksymilian Klepacki (46.94).
Kolejne osłabienie polskiej sztafety przed HME. „Aniołki Matusińskiego” zdekompletowane