Biało-czerwoni przygotowują się do najważniejszej imprezy roku, czyli rozgrywanych w Polsce mistrzostwach Europy. W pierwszym sparingu Polacy podejmowali reprezentantów Słowenii. Spotkanie zakończyło się po tie-breaku, w którym lepsi okazali się podopieczni Slobodana Kovaca. To pierwszy z trzech zaplanowanych spotkań sparingowych.
Po rozegranej Lidze Światowej i krótkich wakacjach siatkarze powrócili do budowania formy przed spotkaniami w ramach mistrzostw Europy. Przypomnijmy, iż w grupie, podopieczni Ferdinado de Giorgiego, zmierzą się, na otwarcie z reprezentacją Serbii, na PGE Narodowym, po czym w Ergo Arenie w Gdańsku podejmą reprezentację Estonii i Finlandii.
Polacy, jak i Słoweńcy mieli dobrą okazję do sprawdzenia, na jakim etapie przygotowań znajduje się ich reprezentacja. W pięciosetowym pojedynku lepsi okazali się Słoweńcy, którzy ostatecznie wygrali 3:2 (25:21, 23:25, 25:21, 22:25, 15,12). Sztab szkoleniowy nie ukrywa, iż w meczach sparingowych chce dać szanse wszystkim zawodnikom i sprawdzić w jakiej formie się znajdują: Przed sparingiem zastanawialiśmy się w jakiej aktualnie formie jesteśmy. Po trzydziestu dniach ciężkich treningów w końcu mieliśmy okazję zagrać z realnym i wymagającym przeciwnikiem. Graliśmy nierówno, co jest normalne na tym etapie. Na pewno będziemy mieli dużo materiału do analizy. Chcemy w tych sparingach dać szanse gry wszystkim siatkarzom – podsumowuje Piotr Gruszka.
Polska – Słowenia 2:3 (21:25, 25:23, 21:25, 25:22, 12:15)
Słowenia: Pajenk, Sket, Gasparini, Stelekar, Gregor, Urnaut, Kovacevic, T.Stern, Z. Stern, Kozamernik, Vincic, Koncilia, Toman
Polska: Konarski, Kurek, Szalpuk, Lemański, Drzyzga, Wiśniewski, Zatorski, Muzaj, Łomacz, Buszek, Kochanowski, Kaczmarek, Popiwczak
źródło: pzps.pl