W nocy z soboty na niedzielę Jan Błachowicz miał mierzyć się z Aleksandrem Rakiciem w ramach UFC Fight Night. Polak nabawił się jednak kontuzji, a walka została przełożona i odbędzie się dopiero w maju. Zawodnik przyznał w programie “Koloseum”, że chciałby po tym pojedynku ponownie zawalczyć o pas mistrzowski.
Jan Błachowicz był już mistrzem wagi półciężkiej organizacji UFC. Polak swój pas stracił jednak w zeszłym roku, kiedy niespodziewanie przegrał w oktagonie z Gloverem Teixeirą. Zawodnik pochodzący z Ciechanowa ma jednak nadzieję, że już niedługo będzie mój odzyskać tytuł mistrzowski.
— Oficjalnych negocjacji jeszcze nie było. Wydaje mi się, że to jest jednak naturalna kolej rzeczy. Jestem w rankingu numerem jeden, a mój przeciwnik jest numerem trzy. Więc to naturalne, że zwycięzca tej walki będzie pretendentem. Mam nadzieję, że tak będzie — powiedział polski zawodnik.
Przypomnijmy, że Jan Błachowicz pas mistrzowski wagi półciężkiej wywalczył w pojedynku z Dominickiem Reyesem. Było to we wrześniu 2020 roku. “Cieszyński Książę” ma również jedną udaną obronę tytułu w karierze. Decyzją sędziów wygrał pojedynek, w którym jego przeciwnikiem był Israel Adesanya.