BLK: Drugi krok CCC w walce o brąz

21 kwi 2017, 01:33

Dla władz klubu i koszykarek ten sezon nie układał się po myśli. Szybko przegrana walka o Puchar Polski, brak awansu do finału MP, jedna wygrana w Eurolidze. Ale do czasu. Dziś koszykarki CCC zrobiły olbrzymi krok ku brązowemu medali BLK w sezonie 2016/2017.

 

 

Od samego początku była bardzo wyrównana. Wynik otworzyła Denesha Stallworth. Odpowiedziała Walerija Musina. Po pięciu minutach gospodynie prowadziły 8:6. Niewielki dystans punktowy pomiędzy rywalami utrzymywał się przez całą pierwszą kwartę. Nieco ponad minutę przed końcem zza linii 675 cm trafiła Elżbieta Międzik z Artego doprowadzając do remisu po 14. W końcówce tym samym wyczynem popisała się Angelika Stankiewicz i polkowiczanki wyszły na prowadzenie 17:14. Takim wynikiem zakończyło się pierwsze dziesięć minut.

W drugiej kwarcie nadal gospodynie miały nieznaczną przewagę. Polkowiczanki lepiej zbierały, miały wyższą skuteczność rzutów i po 15 minutach gry prowadziły już sześcioma punktami (27:21). Trzy minuty później przewaga ekipy CCC wynosiła już 10 punktów (34:24). Zespół prowadzony przez trenera Tomasza Herkta miał duże problemy z defensywą gospodyń. Ponadto, gdy już wypracował sobie dogodną sytuację, to pudłowały. Po 20 minutach polkowiczanki prowadziły 37:28. Do przerwy najskuteczniejsza zawodniczką na parkiecie byłą Isabelle Harrison, która miała na koncie 10 punktów.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zasadniczej zmianie. Polkowiczanki wykorzystywały przewagę w strefie podkoszowej, rozgrywały długie akcje i były uważne w defensywie. Bydgoszczanki starały się rozbijać obronę gospodyń kończąc akcje rzutami z obwodu. Początkowo to się nie udaławało, ale w miarę zbliżania się końca trzeciej kwarty zaczynało przynosić efekty. Dwie trójki – Katarzyny Suknarowskiej i Martyny Koc sprawiły, że przewaga gospodyń stopniała do pięciu oczek. Trener Maros Kovacik zareagował biorąc czas. Po wznowieniu gry akcję „2+1” zaliczyła Harrison, ale chwilę później Suknarowska ponownie odpaliła trójkę. Po 30 minutach zespół z Polkowic prowadził ośmioma punktami (54:46).

Ostatnia odsłonę dzisiejszej potyczki rozpoczęła celnym rzutem trzypunktowym Raisa Musina. Do samego końca polkowiczanki grały bardzo rozsądnie. Artego starało się z całych sił odrabiać straty, ale z tych starań niewiele wynikało. Polkowiczanki nie dały sobie wydrzeć wygranej. Pokonały rywalki 67:60 i w serii do trzech wygranych objęły prowadzenie 2:0. Mecz numer trzy odbędzie się w niedzielę o godzinie 19 w Bydgoszczy. Jeśli to podopieczne trenera Marosa Kovacika będą górą, zdobędą brązowy medal.

CCC Polkowice – Artego Bydgoszcz 67:60 (17:14, 20:12, 17:18, 13:14)

CCC: Harrison 18, V. Musina 12, Gajda 10, R. Musina 9, Rezan 6, Stankiewiczcz 5, Ortiz 4, Gala 2, Leciejewska 1.

Artego: Stallworth 17, Koc 12, Reid 10, Suknarowska 10, Międzik 8, Mosby 3, Ronney 0, Szybała 0.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA