Dziś odbyła się gala Tymex Boxing Night w Pionkach.
Piątkową galę rozpoczął pojedynek Kamila Kuździenia z Dymytro Żukowem z Ukrainy. W walce liczącej cztery rundy górą okazał się Kuździeń, który pokonał rywala 40:36, 39:37 i 39:37.
W drugiej walce Aleksander Strecki spotkał się z Ukraińcem – Tarasem Gołowaszczenką. Pojedynek obu panów trwał pięć rund. Po ostatniej sędzia ringowy zdyskwalifikował Ukraińca, więc zwycięzcą okazał się Strecki.
W kolejnym zestawieniu spotkał się Maksymilan Gibadło z Denisem Mądrym. Po sześciu rundach górą okazał się Gibadło, który wygrał 58:56, 60:54 i 60:54.
W czwartej, damskiej, parze Laura Grzyb zmierzyła się z Bojaną Libiszewską, która w trzeciej rundzie zrezygnowała z powodu kontuzji.
W walce, której oczekiwali polscy fani na twitterze, Marcin Siwy kontra Kamil Bodzioch ustalono osiem rund, lecz już w pierwszej Siwy zadał mocne ciosy swojemu rywalowi i sędzia tego pojedynku przerwał tą walkę na korzyść Siwego, który otrzymał specjalny pas POLISH TWITTER FEDERATION. – Byłem szybki. Myślę, że Bodzioch przegrał z najlepszym Siwym jakiego znamy – skomentował dla TVP triumfator.
W przedostatniej walce Sasza Sidorenko zmierzyła się z Kariną Kopińską. Górą była zawodniczka pochodząca z Ukrainy. Sidorenko wygrała po ośmiu rundach 80:72 i 79:33.
W walce wieczoru Damian Wrzesiński zmierzył się z Otto Gamezem z Kolumbii i pokonał go przez nokaut w czwartej rundzie. – Poczułem bombę w prawej ręce, ale wszystko było pod kontrolą. Miał mocny lewy prosty, ale się udało. Przycisnąłem rywala, nie dałem mu się trafić. Jestem cały czas w treningu i staram się rozwijać. Jestem gotowy na walkę o mistrzostwo Europy – skomentował dla TVP.
