Już w nocy z soboty na niedzielę Saul „Canelo” Alvarez i Giennadij „GGG” Gołowkin po raz trzeci wyjdą wspólnie do zawodowego ringu. O kolejnym starciu pomiędzy Meksykaninem a Kazachem mówiło się od lat, a oba poprzednie pojedynki przyniosły masę emocji oraz liczne kontrowersje sędziowskie. Jak będzie tym razem? Który z nich zwycięsko zakończy trylogię Canelo – Gołowkin?
Saul „Canelo” Alvarez – Giennadij „GGG” Gołowkin
18.09.2022, 05:00
Canelo – Gołowkin: Typy i Kursy Bukmacherskie
Pierwszy raz przyjemność oglądać tych dwóch wielkich pięściarzy na jednym ringu mieliśmy 16 września 2017 roku. Wtedy Canelo skrzyżował rękawice z Gołowkinem na T-Mobile Arenie w Nevadzie. Po dwunastu rundach sędziowie orzekli remis, choć wynik ten wzbudził wiele kontrowersji. Wielu specjalistów i kibiców uważa bowiem, że wówczas zdecydowanie lepszym zawodnikiem był GGG.
Ostatecznie jednak pasy WBA, WBC, IBO i IBF wagi średniej obronił Gołowkin. Błyskawicznie zapowiedziano jednak rewanż, do którego pierwotnie miało dojść już w marcu 2018 roku. Wtedy też Canelo został jednak zawieszony przez Komisję Stanu Nevada (NSAC). Wszystko dlatego, że próbki moczu pobrane od Meksykanina wykazały obecność niedozwolonych substancji.
Ostatecznie druga walka Canelo – Gołowkin odbyła się, ale dopiero we wrześniu. Wtedy po dwunastu rundach sędziowie przyznali zwycięstwo Alvarezowi. Walka ponownie była jednak bardzo wyrównana i już cztery lata temu wielu mówiło, że może dojść do trzeciego pojedynku pomiędzy legendarnymi pięściarzami. Atmosferę podkręcali również sami zawodnicy.
– Czuję się pewnie z przekonaniem, że wygrałem oba poprzednie pojedynki […] Nie wracam do sędziowskich decyzji. Uważam, że wygrałem dwa poprzednie starcia – mówił Gołowkin.
Już w nocy z soboty na niedzielę dojdzie do zakończenia trylogii Alvareza i GGG. Tym razem na szali swoje pasy położy jednak nie Kazach, a zawodnik z Ameryki Południowej. Zdecydowanym faworytem bukmacherów w tym starciu jest młodszy z zawodników. Kurs na triumf Canelo waha się w przedziale 1.08 – 1.15. Analitycy nie spodziewają się jednak nokautu. Fortuna płaci 1.83 za zakład, że żaden z zawodników nie będzie liczony podczas walki.
Nasz typ: Nie będzie liczenia podczas walki (1,83 Fortuna)
Canelo wraca po porażce, Gołowkin z serią wygranych
Pomimo że faworytem bukmacherów jest Saul Alvarez, warto podkreślić, że Meksykanin wraca do ringu po porażce z Dmitrijem Biwołem. Na początku maja Rosjanin pokonał utytułowanego pięściarza z Ameryku Południowej jednomyślną decyzją sędziowską (115-113,115-113, 115-113). Walka toczyła się jednak w wadze półciężkiej, a jej stawką był pas mistrza świata federacji WBA. Swoje trzy grosze po pojedynku dołożył nie nikt inny, jak GGG.
– Nie jestem sędzią, a ludzie pewnie i tak będą kwestionować moją opinię na temat tej walki. Ale Biwoł wyglądał lepiej, a jego zwycięstwo było bardziej przekonujące, niż to, co wskazywały karty punktowe. Zachowanie „Canelo”, który po walce podnosił ręce w geście zwycięstwa i mówił, że oddał rywalowi tylko kilka rund, świadczy o jego utracie kontaktu z rzeczywistością – powiedział Gołowkin cytowany przez portal „TVP Sport”.
Kazach od czasu ostatniej walki z Canelo Alvarezem stoczył cztery pojedynki. Jednym z jego przeciwników był nawet Polak – Kamil Szeremeta. Biało-czerwony pięściarz musiał uznać jednak wyższość Gołowkina już w siódmej rundzie pojedynku. Podczas wspomnianej walki bokser z naszego kraju był liczony aż cztery razy. Ostatnią ofiarą GGG był natomiast Japończyk Ryōta Murata.
The wait is almost over 💥 Are you ready for the #triloGGGy?#caneloGGG3 on https://t.co/wP4wIpVIZY, Sept 17 pic.twitter.com/FxocEeClhh
— Gennadiy Golovkin (@GGGBoxing) September 13, 2022
Pojedynek Canelo – Gołowkin III będziemy mogli obejrzeć w nocy z soboty na niedzielę. Starcie powinno się rozpocząć 18 września nie wcześniej niż o godzinie 5:00. Cała gala odbędzie się w T-Mobile Arenie w Las Vegas, a transmisja dostępna będzie na platformie DAZN.