W spotkaniu Ligi Mistrzów w hali Energia w Bełchatowie naprzeciw siebie stanęły ekipy wicemistrza Polski PGE Skry Bełchatów oraz Lokomotiv Nowosibirsk. Gospodarze zagrali skutecznie w każdym elemencie i wygrali w trzech partiach.
Pierwszą partie skuteczniej rozpoczęli przyjezdni (1:3), ale za kilka chwil to wicemistrzowie Polski uzyskali dwa oczka przewagi (9:7). Po ataku Wlazłego z lewego skrzydła i asie serwisowym, gospodarze mieli już cztery punkty prowadzenia (13:9). Set wkraczał w decydującą fazę, a zawodnicy PGE Skry utrzymywali pewną zaliczkę (22:17). Ostatni punkt w premierowej odsłonie padł po błędzie Grozera w zagrywce.
W drugą partię lepiej weszli gospodarze. Już od początku uzyskali dwa oczka przewagi (4:2). Zawodnicy PGE rozkręcali się z minuty na minutę. Grali skuteczniej w każdym elemencie i osiągnęli dużą zaliczkę (15:5). Set zbliżał się do końca, a wicemistrzowie Polski utrzymywali bardzo dobry poziom gry i pewne prowadzenie (21:11). To pozwoliło gospodarzom na pewny triumf (25:15) i objęcie prowadzenia w całym spotkaniu.
Trzecią odsłonę tego spotkania skuteczniej rozpoczęli goście (4:6). Gospodarze jednak bardzo szybko zerwali się do wali i doprowadzili do remisu, a za chwilę sami wyszli na trzy oczka przewagi (11:8). Widać było dużą mobilizację w ekipie PGE Skry. Wicemistrzowie Polski utrzymywali wysoką przewagę i pewnie zmierzali do zwycięstwa w całym spotkaniu (16:11). Po błędzie gości i skutecznej zagrywce Janusza gospodarze prowadzili w końcówce (22:16). Ostatni punkt w spotkaniu padł po bloku Kłosa.
PGE Skra Bełchatów – Lokomotiv Nowosibirsk 3:0 (25:19, 25:15, 25:19)
PGE Skra Bełchatów: Lisinac, Wlazły, Kłos, Bednorz, Ebadipour, Nowak, Piechocki
Lokomotiv Nowosibirsk: Pavlov, Savin, Grozer, Eksi, Shcherbakov, Rodichev, Kurkaev, Martynyuk,