Bardzo możliwe, że największy polski koncern naftowy zakończy swoją współpracę z zespołem Alfy Romeo ścigającym się w serii F1. Jeśli plotki się potwierdzą, a Orlen nie będzie szukał współpracy z Haasem lub Williamsem, Robert Kubica może już na stałe rozstać się z królową motorsportu.
Orlen i Kubica w F1 – co dalej?
Kilka dni temu z oficjalnej strony internetowej zespołu Alfy Romeo zniknęło logo polskiego koncernu jako głównego sponsora. Wraz z nim usunięto emblematy takich marek jak Acer, Iveco oraz Adler-Pelzer. Jednak logo Orlenu szybko powróciło na swoje miejsce w przeciwieństwie do pozostałych marek. Czy to oznacza, że państwowy koncern będzie dalej wspierał Alfę?
Cały czas brakuje oficjalnych informacji na temat tego, co się wydarzy pomiędzy szwajcarskim zespołem należącym do grupy Sauber a polskim koncernem. Słychać natomiast plotki wieszczące zakończenie współpracy. Wsparcie finansowe Orlenu zostało ściśle powiązane z nazwą innego sponsora głównego – Alfy Romeo. Obecny sezon jest ostatnim, w którym fani F1 będą mieli styczność z włoską marką motoryzacyjną.
Od 2026 roku Sauber F1 Team będzie ściśle współpracował z grupą Volkswagen, która nabędzie udziały w zespole. Wówczas marka Audi należąca do VW będzie dostarczać jednostki napędowe do bolidów. Jeśli Orlen zdecyduje się kontynuować współpracę z zespołem, to i tak będzie to ostatni rok wspólnych działań. W latach 2024-2025 zespół będzie obecny w stawce tylko jako Sauber.
Kubica liczy
Przyszłość Roberta Kubicy w Formule 1 jest oczywiście ściśle powiązana z ruchami Orlenu. Dopóki koncern będzie chciał kontynuować sponsoring w najbardziej prestiżowej serii wyścigów, dopóty Kubica może liczyć na miejsce w jakimkolwiek zespole.
Cheeky Seb with Kubica! pic.twitter.com/1iNi5ODoOQ
— Mari 🐝 Yup yup yup Vetski hours (@sebbiesbee) January 24, 2023
Odpowiedzi na wszystkie znaki pytania powinniśmy poznać w ciągu dwóch tygodni. Alfa Romeo na 7 lutego zaplanowała prezentację nowego bolidu.
Jeśli natomiast chodzi o samego Roberta Kubicę, który w 2022 roku uczestniczył w wyścigach serii WEC, szczegóły dotyczące jego planów na ten rok powinniśmy poznać w czwartek. Takiego zdania jest przynajmniej Cezary Gutowski, dziennikarz specjalizujący się w motosporcie.
Falubaz stracił prawo do nazwy. Co dalej z klubem z Zielonej Góry?
