Przed kilkoma dniami Indykpol AZS Olsztyn ogłosił przedłużenie kontraktów z Janem Hadravą i Pawłem Woickim. Dziś kolejna bomba transferowa z olsztyńskim klubem, w tle. Tym razem nie tak radosna, jak wcześniej wspomniane.
Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że lider najlepiej blokujących obecnego sezonu PlusLigi – Jakub Kochanowski. Po zakończeniu rozgrywek opuści klub z Warmii i Mazur by spróbować swoich sił, w jednym z czołowych klubów naszej ligi. Sam zainteresowany mówi: „Mam propozycje z innych klubów i nie będę tego ukrywał. W przyszłym sezonie chciałbym spróbować czegoś innego, powalczyć o poważniejsze cele i sprawdzić się, jak potrafię grać pod dużą presją”. Choć jego marzeniem jest gra we włoskiej Serie A, to sam mówi: „Nie wyjeżdżam za granicę. Chcę zostać w Polsce. W przyszłym sezonie chciałbym znaleźć się w klubie, który już przed sezonem stawia sobie za cel zdobycie wszystkich trofeów, które są do zdobycia i mam nadzieję, że do takiego trafię”. Nieoficjalnie mówi się, że „cudowne dziecko” polskiej siatkówki. Bo taki przydomek nosi młody środkowy z Olsztyna. Miałby zastąpić Srecko Lisinaca, w PGE Skrze Bełchatów, który ponoć zamienia po sezonie PlusLigę, na włoską Serie A. Nowym klubem serbskiego środkowego miałoby, być Trentino Volley. Zatem czy te spekulacje się potwierdzą? A może Kuba Kochanowski zasili inny czołowy klub? O tym wszystkim Was poinformujemy.
źródło: przeglądsportowy.pl/ opr. własne