Lubinianie w ramach ostatniej kolejki rundy zasadniczej podejmowali ostatni zespół PlusLigi – AZS Częstochowę. Bez większych problemów rozprawili się z rywalem nie tracąc seta.
Początek pierwszej partii był wyrównany (6:6). Następnie to Cuprum wychodził na coraz większe prowadzenie. Od stanu 9:7 zdobyli dwie kolejne akcje i prowadzili już czterema punktami (11:7). Częstochowianie nie odpuszczali i doprowadzili do remisu (12:12). Raz po raz to gospodarze wychodzili na prowadzenie to przyjezdni doprowadzali do wyrównania (20:20). Końcówka partii zapisała się jednak na plus dla lubinian, którzy zwyciężyli w partii otwarcia do 23.
Drugi set to pogrom ze strony gospodarzy. Bardzo szybko osiągnęli przewagę nad rywalami (8:3). Dwa asy serwisowe na drugą stronę siatki posłał Böhme (13:5). Kolejny na zagrywce, Grzegorz Łomacz również posyłał świetne serwisy, które sprawiły wiele problemów rywalom (19:6). Nie zdołali przekroczyć granicy dziesięciu punktów. Lubinianie po ataku Łukasza Kaczmarka zwyciężyli 25:8.
W trzeciej partii goście długo utrzymywali się przy wyniku (7:6). Jednak z czasem lubiński pociąg odjeżdżał bezradnym częstochowianom (16:11). Zmierzali do zakończenia całego spotkania na swoją korzyść (22:17). Zdobyli pierwszą piłkę setową przy stanie 24:18. Wykorzystali trzecią szansę i zwyciężając w trzeciej odsłonie spotkania (25:20) zarazem odnieśli zwycięstwo w całym spotkaniu.
Cuprum Lubin – AZS Częstochowa 3:0 (25:23, 25:8, 25:20)
MVP: Grzegorz Łomacz
Cuprum Lubin: Kaczmarek, Pupart, Bohme, Taht, Gunia, Łomacz, Rusek, Koumentakis, Malinowski, Michalski, Gorzkiewicz, Kruk, Grobelny, Hain
AZS Częstochowa: Polański, Buniak, Szymura, Grebeniuk, Szlubowski, Buczek, Kowalski, Moroz, Janus, Wawrzyńczyk, Ociepka