W meczu 15. kolejki AZS Częstochowa podejmował Cuprum Lubin. Miedziowi pokazali się z bardzo dobrej strony i gospodarzom udało się wygrać tylko jednego seta.
Pierwszy punkt w meczu padł łupem częstochowian (1:0). Gospodarze trzymali prowadzenie, wynik wyrównał się dopiero przy stanie 6:6. Od tej pory drużyny grały punkt za punkt (9:9). Niestety, nie wystrzegały się błędów w zagrywce (11:11). Bartłomiej Janus zdobył punkt ze skrzydła (14:13). Przyjezdni wyszli na prowadzenie dopiero po ataku Łukasza Kaczmarka (16:18). Akademicy z Częstochowy odrobili straty (20:20). Końcówka seta należałą do atakującego lubinian, jego dwa ataki i as serwisowy zakończyły partię przy stanie 22:25.
Drugiego seta otworzył blok na Puparcie (1:0). Miedziowi szybko zdobyli prowadzenie (3:6), w druzynie AZS-u Paweł Adamajtis zastąpił Oleksandra Grebeniuka. Atakujący od razu zdobył punkt z zagrywki (5:6). Wynik wyrównał się przy stanie 10:10 i podpbnie jak w poprzednim secie, od tego mometu zespoł grały w ścisłym kontakcie (13:13). Lubinianom udało się zdobyć przewagę (15:17), jednak gospodarzom podownie udało się wyrównać (17:17). Remis nie trwał długo, częstochowianie popełnili błąd w zagrywce, Paweł Adamajtis “wpadł” w ręce blokujących (17:19). Łukasz Kaczmarek popisał się mocnym atakiem ze skrzydła, niedługo potem w równie efektowny sposób odpowiedział Adamajtis (21:22). Partia zakończyła się wynikiem 21:25.
Gra przyjezdnych na początku trzeciej partii wyglądała źle. Po zagrywce Boehme w siatkę (3:1) w polu serwisowym częstochowian stanął Adrian Szlubowski i posłał trzy asy serwisowe (6:1). Gospodarze utrzymywali przewagę (9:5), lubinianie długo nie mogli wyrównać wyniku (14:8). Po kolejnym asie serwisowym Szlubowskiego trener Cuprum poprosił o czas dla zespołu. Przerwa dałą efekt, na srodku siatki pokazał się Piotr Hain a Grzegorz Łomacz zdobył punkt z zagrywki (16:11). Częstochowianie utrzmwali przewagę już do samego końca seta (20:22). Lubinianie dogonili ich (23:23) i rozpoczęła się gra na przewagi zakończona szczęśliwie dla gospodarzy przy stanie 28:26.
Kolejny set rozpoczął się asem serwisowym Szlubowskiego (1:0), atakujący był świtnie dysponowany w tym elemencie. Lubinianie wyszli na prowadzenie (3:4) i utrzymywali je do stanu 8:8. Po raz kolejny zespoły grały punkt za punkt, (12:12, 14:14). Akademicy popisali się skutecznym blokiem (16:15) i od tego momentu zaczęli zdobywać przewagę punktową (18:15). Przyjezdni dali radę wyrównać (18:18), po raz kolejny niezawodny był Kaczmarek, który zapunktował zagrywką (20:22). Sprytne zagranie Keitha Puparta przybliżyło przyjezdnych do wygrania spotkania (21:23). Czwarta partia zakończyłą się wynikiem
AZS Częstochowa – Cuprum Lubin (22:25, 21:25, 28:26, 22:25)
MVP: Grzegorz Łomacz
AZS Częstochowa: Kowalski, Moroz, Grebeniuk, Janus, Buniak, Szymura, Kowalski
Cuprum Lubin: Kaczmarek,Pupart, Boehme, Taht, Hain, Łomacz, Rusek