W nocy z wtorku na środę Karolina Wójcik stoczyła jeden z najważniejszych pojedynków w swojej zawodowej karierze. Na gali Dana White’s Contender Series zawodniczka z Krakowa walczyła z Sandrą Lavado. Wydawało się, że potencjalna wygrana otworzy Polce drzwi do UFC. Tak się jednak nie stało, a Wójcik nie zobaczymy w największej organizacji MMA na świecie. Przynajmniej na razie.
Karolina Wójcik z czwartym zwycięstwem w oktagonie z rzędu
Ostatnia noc była naprawdę udana dla Karoliny Wójcik. Polska Zabójczyni dopisała do swojego rekordu czwarte zwycięstwo z rzędu i dziewiąte w całej zawodowej karierze. Tym razem udało jej się pokonać Sandrę Lavado. Peruwianka przegrała starcie na kartach wszystkich sędziów, którzy wskazali, że Wójcik była lepsze w każdej z trzech rund (30-27).
Czy mogłoby być lepiej? Z całą pewnością. Pomimo zwycięstwa Polka nie dostała kontraktu od szefa UFC. Dana White stwierdził, że przepustka do największej organizacji MMA na świecie trafi na ręce Claytona Carpentera, Erika Silvy i Jamala Poguesa. Na pytanie o zawodniczkę z Krakowa szef UFC odpowiedział tylko, że to jeszcze nie czas na kontrakt.
Brak oferty kontraktu po gali Dana White’s Contender Series nie oznacza, że polki już ostatecznie nie zobaczymy w szeregach amerykańskiej organizacji. Najlepszym przykładem na to jest właśnie Jamal Pogues. Zawodnik dopiero po latach dostał propozycję występów UFC, pomimo że już wcześniej triumfował w Dana White’s Contender Series. Pozostaje mieć więc nadzieję, że podobny los spotka zawodniczkę z Polski.
#DWCS Season 6, Week 3 Official Result: Karolina Wojcik (30-27 x 3) def by Sandra Lavado unanimous decision.
All Dana White’s Contender Series Season 6, Week 3 Results ⬇️:
— UFC News (@UFCNews) August 10, 2022
Pewne jest natomiast, że dzięki zwycięstwu w Las Vegas Karolina Wójcik znajduje się na znacznie lepszej pozycji negocjacyjnej, niż wcześniej. Przede wszystkim wzrośnie zainteresowanie jej usługami wśród innych organizacji.
Wcześniej Karolina Wójcik walczyła w oktagonie KSW. W kwietniu 2021 roku pokonała Aleksandrę Rolę. Z kolei wcześniej okazała się lepszą wojowniczką niż Sylwia Juśkiewicz. Swoją pierwszą profesjonalną walkę Polka stoczyła natomiast w kwietniu 2018 roku. Wówczas na gali w angielskim Wolverhampton pokonała Naomi Harvey.
Kołecki walczy o powrót do zdrowia. Cierpienia byłej gwiazdy KSW
błąd z walką w KSW – był to 2021 nie 2011