“U szczytu formy Sergio Puente (28-9, 12 KO) mógłby walczyć o Mistrzostwo Świata. Olbrzymia konkurencja w Meksyku sprawiła, że nie dostał takiej szansy” – mówi Damian „Wrzos” Wrzesiński (18-1-2, 5 KO) przed walką z tym meksykańskim pięściarzem na gali „Tymex Boxing Night 11”, która odbędzie się 7 marca w Dzierżoniowie.
Stawką jest pas Międzynarodowego Mistrza Polski w wadze lekkiej. Damian Wrzesiński przygotowujący się do realizacji celu, jakim jest Mistrzostwo Europy, stoczy wkrótce najtrudniejszy pojedynek w zawodowej karierze. Jego rywalem będzie Sergio Puente, który w swojej karierze boksował z Mistrzami Świata Fernando Montielem i Miguelem Berchelten oraz pretendentem do tytułu Mistrza Świata Nerym Saguilanem. Z tym ostatnim wygrał.
– Jego kariera jest w pewien sposób inspirująca. Wygrał aż 24 walki z rzędu, w tym z Nerym Saguilanem o tymczasowy pas WBC Silver w kategorii super piórkowej. Ten sam Saguilan dostał walkę o Mistrzostwo Świata, zaś Puerte – nigdy. Zapewne w innym kraju doczekałby się mistrzowskiej propozycji, ale w Meksyku jest niesamowita rywalizacja zwłaszcza w niższych kategoriach i gdzieś oferta życia minęła go o krok – powiedział Damian Wrzesiński, promowany przez Mariusza i Marcela Grabowskich. Poznański pięściarz jest przekonany, że u szczytu formy Sergio Puente mógłby z powodzeniem walczyć o Mistrzostwo Świata.
– Na ringach amatorskich walczyłem z niezwykle utytułowanym Włochem Domenico Valentino, który zdobywał złoty, srebrny i 3 brązowe medale Mistrzostw Świata oraz srebro i brąz Mistrzostw Europy. Valentino to świetny bokser, ale zaryzykuję stwierdzenie, że Puente jest jeszcze lepszy, oczywiście mówiąc o jego najlepszych latach. Walczy z normalnej pozycji, a za chwilę ustawia się jako mańkut. Potrafi wejść w mocne wymiany, ale i walczyć z kontry – jest bardzo wszechstronny. A jeśli przyjmuje ciosy, to stara się dalej robić swoje, one go nie deprymują, po prostu dąży do zwycięstwa. Ma charakter i umiejętności, a z tego słyną Meksykanie. I zupełnie nie zwracałbym uwagi na jego ostatnie niepowodzenia, bo to dobry bokser – podkreślił bokser Tymexu.
Jesienią 2019 roku podopieczny trenera Mariusza Koperskiego zdobył pas Międzynarodowego Mistrza Polski kat. lekkiej, pokonując w walce wieczoru w Łomiankach Argentyńczyka Miguela Cesario Antina. Teraz jego rywalem będzie Sergio Puente, choć prowadzone były także rozmowy z Rosjanami. – Meksykanin przyjedzie do paszcz lwa zdeterminowany i żądny zwycięstwa. To mój rówieśnik, wciąż dość młody bokser, który z pewnością ma swoje ambicje i nie powiedział ostatniego słowa. A mnie tacy przeciwnicy są bardzo potrzebni. Muszę przyznać, że cały czas obserwuję karierę Domenico Valentino, który niedawno przegrał ze swoim rodakiem Francesco Paterą o pas Mistrza Europy. Czekam na swoją szansę i walkę o pas EBU w lekkiej. Może za jakiś czas Domenico zdobędzie ten tytuł i stoczymy rewanż w boksie olimpijskim na gali Tymexu – dodał 32-letni Damian Wrzesiński.
Na “Tymex Boxing Night 11” dojdzie też do walki Mistrzyni Świata federacji WBO w wadze super piórkowej Ewy “Kleo” Brodnickiej (18-0) z byłą Mistrzynią Europy Belgijką Djemillą “The Pitbull” Gontaruk (16-6-2). W Dzierżoniowie w barwach grupy Mariusza Grabowskiego Tymex Boxing Promotion zadebiutuje i stoczy 10. zawodową walkę Niemiec Sahan Aybay (9-0). Pojedynki rankingowe stoczą też Michał Leśniak (11-1-1) – jego rywalem Ukrainiec Artem Lim (5-4), Oskar Kapczyński (2-0), Oskar Wierzejski (2-0) oraz debiutant Kamil Kuździeń, brązowy medalista Młodzieżowych MP.