Tuż przed zakończeniem rudy zasadniczej odbyły się derby Dolnego Śląska – Zagłębie Lubin podejmowało u siebie Chrobrego Głogów. Atmosfera na parkiecie była gorąca, ale ostatecznie po czterech latach przerwy z awansu mogli cieszyć się Miedziowi, którzy pokonali głogowian 17:15.
Wynik został otwarty przez Babicza, ale szybko odpowiedział Szymślik. Rywalizacja od początku była zacięta, ale drużyny grały nerwowo. Doskonałymi interwencjami popisywali się bramkarze obu ekip. Wynik oscylował przez większość czasu wokół remisu. Na pierwsze prowadzenie w meczu lubinianie wyszli w 10. minucie, po kontrze Miedziowych i trafieniu Gumińskiego. Rywalizacja toczyła się punkt za punkt, ale karnego nie wykorzystał Gumiński. Zagłębie pogubiło się w ataku, nie trafiło trzy razy z rzędu. W 25. minucie gospodarze prowadzili jednym trafieniem i utrzymali je aż do końca pierwszej części. Wynik mógł być inny, ale głogowianie nie wykorzystali aż trzech rzutów karnych.
Na początku drugiej połowy zagłębianie rozpędzali się z akcji na akcję i mieli już cztery „oczka” przewagi. Goście celnie trafili dopiero w 38. minucie. W bramce kapitalnie bronił Kapela, a jego koledzy ciężko walczyli o to, aby zremisować. Jednak lubinianie utrzymywali przewagę i bardzo dobrze radzili sobie w obronie. Chrobry musiał sobie radzić w osłabieniu, a Stankiewicz podwyższył prowadzenie Zagłębia. Równie skuteczny był bramkarz gospodarzy, Małecki i głogowianie mieli problem ze skończeniem akcji. W końcówce spotkania Chrobry rzucił parę bramek, ale ostatecznie z wygranej i awansu mógł cieszyć się zespół miejscowych.
MKS Zagłębie Lubin – SPR Chrobry Głogów 17:15 (9:8)
MKS Zagłębie Lubin: Małecki, Szamryło, Stankiewicz, Gumiński, Rosiek, Bartczak, Dżono, Przysiek, Gudz, Kużdeba, Krieger, Szymyślik, Macharaszwili, Pietruszko
Chrobry Głogów: Kapela, Stachera, Miszka, Pawłowski, Płócienniczak, Świtała, Sadowski, Bąk, Babicz, Gujski, Tylutki, Sobut, Biegaj, Kandora, Kubała, Jurecki