Zdecydowanie najlepiej spośród dziewiątki biało-czerwonych startujących w inauguracyjnych zawodach Diamentowej Ligi w Dosze spisał się Piotr Małachowski, który zakończył zmagania w konkurencji rzutu dyskiem na 1. miejscu i z najlepszym wynikiem na świecie.
Mistrz świata z Pekinu rzucił w finałowej kolejce aż 68,03m i został pierwszym liderem cyklu Diamentowej Ligi, otrzymując za zwycięstwo 10 punktów. Drugi Philip Milanov z Belgii, który poprawił w Doha rekord swojego kraju plasuje się tuż za Polakiem, mając w dorobku aktualnie 6 punktów. Więcej o konkursie, w którym uczestniczył także Robert Urbanek przeczytacie TUTAJ.
Na 6. pozycji konkurs pchnięcia kulą kobiet zakończyła Paulina Guba, która w swej najlepszej próbie uzyskała 17,73m, przegrywając 5. miejsce z Amerykanką Michelle Carter zaledwie o 10 centymetrów. Zwyciężyła inna z reprezentantek USA Tia Brooks, która rezultatem 19,48m ustanowiła swój nowy rekord życiowy.
9. w rywalizacji trójskoczkiń zajęła Anna Jagaciak. Polka, która legitymuje się rekordem życiowym na poziomie 14,25m, skoczyła dziś najdalej na odległość 13,67m, a do 8. pozycji zabrakło jej zaledwie 2 centymetrów. Z najlepszym wynikiem na listach i rekordem mityngu zwyciężyła Kolumbijka Caterine Ibarguen, uzyskując w swej najlepszej próbie 15,04m.
Także nie najlepsze miejsce w biegu na 800 metrów zajęła Sofia Ennaoui. Specjalistka od średnich dystansów przebiegła dwa okrążenia w czasie 2:03.85 i zajęła finalnie 10. miejsce. Zwyciężyła reprezentantka RPA Caster Semenya, która przecięła kreskę mety w najlepszym czasie w sezonie 1:58.26.
6. pozycję w rywalizacji sztafet 4×400 metrów wywalczyli Marcin Marciniszyn, Bartłomiej Chojnowski, Piotr Kuśnierz i Rafał Smoleń. Polacy, którzy nie wystąpili w najmocniejszym składzie uzyskali czas 3:08.74 i do zwycięskich Botswańczyków stracili ponad 6 sekund. Drudzy byli Japończycy, a podium uzupełnili gospodarze z Kataru.
Pasjonującą walkę w konkursie skoku o tyczce pań stoczyły ze sobą Sandi Morris z USA, Szwajcarka Nicole Buchler i Greczynka Katerina Stefanidi. Każda z nich pobiła dziś kilkuletni rekord mityngu, wynoszący 4,70m i należący do Niemki Silke Spigelburg, która nie zaliczyła dziś żadnej wysokości, potykając się już na 4,23. Zawody z fantastycznym wynikiem 4,83m, okraszonym rekordem życiowym i najlepszym tegorocznym na świecie rezultatem zwyciężyła Morris przed Buchler (4,78) i Stefanidi (4,73).
Zawody sprinterek na 100 metrów z bardzo dobrym czasem 10,80s wygrała Tori Bowie z USA. Amerykanka pokonała na mecie m.in. świetną Holenderkę Dafne Schippers, która zdecydowanie spóźniła start i nie zdołała już odrobić strat do końca rywalizacji.
Kolejne zawody z cyklu Diamentowej Ligi odbędą się 14 maja w Szahghaju.