Górnik Zabrze ostatecznie pokonał ukraiński ZTR Zaporoże 28:25 (12:14) we własnej hali w drugiej rundzie Pucharu EHF. Koncertowo w końcówce spotkania spisał się skrzydłowy Zabrzan, Bushkov.
Górnik nie był faworytem starcia. Duże przemeblowanie w drużynie oraz dwie przedsezonowe porażki z Zaporożem ustawiały polski zespół z dużą dozą respektu dla rywali.
Mecz lepiej rozpoczął się dla ekipy z Zaporoża, kiedy po rzucie Karamysheva wyszła na prowadzenie 5:1. W 15 minucie czwartą bramkę rzuconą z rzędu dla Górnika zdobył Bartłomiej Tomczak. (5:5). Do 22 minuty utrzymywał się wynik dający remis 10:10. Później po dwóch bramkach goście odskoczyli i do przerwy wygrywali 14:12.
Już pięć minut po przerwie do wyrównania doprowadził skrzydłowy, Bushkov 15:15. Na dwadzieścia minut przed końcem spotkania po rzutach Jurasika i Tomczaka Górnik wyszedł na dwubramkowe prowadzenie 19:17.
Na dziesięć minut przed końcem Artemenko doprowadził do remisu (22:22). Jednak wtedy nastąpił fenomenalny występ skrzydłowego Zabrzan. Bushkov show! Zawodnik zaaplikował rywalom rzucenie trzech bramek w ciągu dwóch minut i wyprowadził Górnika na prowadzenie 25:22. Ukraińcy odrobili jeszcze bramkę, jedna nie byli w stanie już wyrównać, a ostatnią bramkę rzucił Paweł Niewrzawa.
Górnik Zabrze wygrał po świetnym meczu ważne pucharowe spotkanie z ZTR Zaporoże i przed rewanżem jest bliższy awansu do III rundy Pucharu EHF.
Górnik Zabrze – ZTR Zaporoże 28:25 (12:14).
Górnik Zabrze: Kornecki, Witkowski, Kicki – Niedospial, Dacko, Lason, Tomczak, Krynski, Gromyko, Piatek, Jurasik, Bushkou, Tatarnicev, Niewrzawa, Niedzwiedzki, Scigaj
ZTR Zaporoże: Kriuchkov, Dereviankin – Severyn, Akimenko, Kyryulenko, Zotov, Ganchev, Isanchuk, Karamyshev, Artemenko, Tilte, Umovist, Zviezdov
