Niezwykle zacięte było spotkanie 1. kolejki Plus Ligi pomiędzy MKS Będzin, a Jastrzębskim Węglem. Ostatecznie górą byli goście, którzy okazali się minimalnie lepsi w tie-breaku.
Co ciekawe początkowo nic nie zapowiadało tak wielkich emocji. Jastrzębianie prowadzili już 2:0 w setach i 22:16 w secie trzecim, konia z rzędem temu, kto przewidział wówczas, że o zwycięstwie w tym spotkaniu zadecyduje tie-break. Gracze MKS-u nie mając nic do stracenia zaczęli grać jak z nut i broniąc po drodze piłkę meczową wygrali trzeciego seta 29:27.
Czwarty set również padł łupem gospodarzy, którzy wciąż byli na fali po zwycięstwie z poprzedniej partii. Wygrali 25:21 i w niespotykanych okolicznościach doprowadzili do rozgrywki tie-breakowej. W piątym secie obie drużyny miały swoje szanse, lecz lepiej poradzili sobie z presją zawodnicy Jastrzębskiego, którzy najpierw obronili piłkę meczową, a następnie sami wyszli na prowadzenie i zakończyli spotkanie, które na dobrą sprawę powinno być zamknięte już dużo wcześniej.
Koniec końców Jastrzębski Węgiel wygrał spotkanie i mógł się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w nowym sezonie Plus Ligi. Zawodnicy z Będzina wykazali się wielką wolą walki, jednak nie wystarczyło to dzisiaj do zwycięstwa.
MKS Będzin- Jastrzębski Węgiel 2:3
