Niestety po bardzo wyrównanym meczu siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna uległy miejscowym siatkarkom BKS Aluprofu Bielsko-Biała 2 : 3 (21:25, 25:23, 25:20, 18:25, 5:15). „Mineralne” mimo porażki wciąż plasują się na drugiej pozycji w ORLEN Lidze.
Oba zespoły do meczu przystępowały w dobrych nastrojach – miejscowe siatkarki z Bielska po zwycięstwie nad Developresem Rzeszów natomiast przyjezdne siatkarki z Muszyny po zwycięstwie nad Tauronem Banimex MKS Dąbrowa Górnicza. Zwiastowało to kibicom zgromadzonym w hali oraz przed telewizorem znakomite emocje.
Pierwsza partia w początkowym fragmencie idealnie odzwierciedlała przedmeczowe przypuszczenia – twardy, wyrównany, siatkarski pojedynek. Po drugiej przerwie technicznej „szósty bieg” wrzuciły bielszczanki i po serii błędów siatkarek Polskiego Cukru odjechały rywalkom i pewnie zwyciężyły w premierowej odsłonie 25:21.
Pozytywnie „nakręcone” siatkarki BKS z przytupem rozpoczęły drugiego seta i już na wstępie wypracowały kilka oczek przewagi. Po przerwie na żądanie ( przy stanie 10:14) podopieczne Bogdana Serwińskiego znacznie poprawiły swoją grę i wyszły na prowadzenie. Wyrównana końcówka okazała się szczęśliwa dla przyjezdnych i to one zapisały drugą odsłonę na swoje konto zwyciężając 23:25.
Kolejna, trzecia odsłona meczu to ponownie wyrównana gra obu ekip. Do drugiej przerwy technicznej zespoły szły „łeb w łeb”, po której siatkarki Polskiego Cukru Muszynianka zdecydowanie odskoczyły podopiecznym Leszka Rusa i niezagrożone utrzymały przewagę i w całym meczu wyszły na prowadzenie, wygrywając partię 20:25.
Bielszczanki nie zdeprymowały się po dwóch przegranych setach i bardzo dobrze weszły w czwartą odsłonę spotkania. BKS kontrolował przebieg partii głównie za sprawą znakomitej dyspozycji atakującej Natalii Bamber-Laskowskiej. Nikt nie miał złudzeń, że mecz w Bielsku rozstrzygnie rozgrywka tie-break. Czwarta partia dla bielszczanek 25:18.
Prawdziwy koncert gry BKS kibice oglądali w tie-breaku. Miejscowe siatkarki na zmianę stron schodziły z… siedmioma punktami przewagi (8:1). Całkowicie zdominowały Polski Cukier Muszyniankę Muszyna w piątej odsłonie i pewnie zwyciężyły 15:5 a w całym spotkaniu 3 – 2.
Szansę na rehabilitację „Mineralne” będą miały już za niespełna tydzień, kiedy to w sobotę 13 grudnia o godzinie 17:00 na własnej hali będą podejmowały beniaminka ORLEN Ligi Developres Rzeszów. Zapraszamy!
BKS Aluprof Bielsko-Biała – Polski Cukier Muszynianka Muszyna
3 : 2 (25:21, 23:25, 20:25, 25:18, 15:5)
Składy:
BKS Aluprof Bielsko-Biała: Muhlsteinova, Strózik, Trojan, Horka, Beier, Lis, Wojtowicz (libero), Bamber-Laskowska, Łyszkiewicz.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna: Radenković , Kurnikowska, Carter, Wojcieska, Różycka, Plchotova, Maj-Erwardt (libero), Sosnowska, Hatala, Jasińska, Gierak, Ciaszkiewicz-Lach.
MVP: Natalia Bamber-Laskowska
Źródło: Artur Ziółko/ Muszynianka Polski Cukier Muszyna
