Cały sezon zasadniczy za nami, na placu boju pozostało już tylko 8 najlepszych drużyn. To czas, który koszykarskie tygryski lubią najbardziej, czas play-offów. Zaczynamy od potężnego uderzenie, czyli starcia Stelmetu Enei BC Zielona Góra z Rosą Radom. Czy mistrz Polski wróci na zwycięską ścieżkę? Czy może to jednak Rosa utrzyma swoją doskonałą formę z końcówki sezonu? Zanim gracze odpowiedzą nam na parkiecie na te pytania, zapraszamy do zapowiedzi pierwszej pary.
Stelmet Enea BC Zielona Góra
Bardzo trudny sezon zielonogórzan. Sporo zmian personalnych, a mimo to z każdym następnym miesiącem forma sportowa pikowała w dół. Stelmet zmienił trenera, w trakcie sezonu odeszło dwóch zawodników, przyszło czterech. Andrej Urlep miał odmienić zespół, ale kiedy po wyjściu z fazy grupowej Ligi Mistrzów skończył się efekt “wow”, gra zielonogórzan wyglądała jeszcze gorzej niż wcześniej. Nikola Marković był w klubie 2 miesiące i, mimo dobrej gry Serba, pożegnano się z nim, Edo Murić przychodził jako mistrz Europy, który da pozytywny impuls, ale nie spełnia oczekiwań (może jest źle wykorzystywany?), Alex Hernandez jest kompletnym niewypałem, co zauważył też trener i przez ostatnie 6 spotkań Hiszpan nie wszedł ani na sekundę na parkiet. Tak naprawdę jedynym udanym transferem jest Martynas Gecevicius, ale jest to raczej zadaniowiec, który wchodzi na parkiet trafić kilka rzutów z dystansu, a liderem drużyny nie zostanie. Dodatkowo, oprócz bardzo słabej formy, z powodu kontuzji do końca sezonu wypadł Thomas Kelati, czyli jeden z najrówniej grających zawodników. Bazując na swoim doświadczeniu i boiskowej inteligencji był ważnym elementem zielonogórskiej układanki. Teraz gdy nie ma Kelatiego oraz Armaniego Moore’a (odszedł z klubu w trakcie sezonu), Stelmet gra bez swojego najlepszego i trzeciego najlepszego obrońcy w statystyce defensive rating. Jest to widoczne gołym okiem, ponieważ gra w defensywie praktycznie nie istnieje. Stwierdzenie “twierdza CRS” przestało już istnieć, ponieważ Stelmet przegrał u siebie 3 razy, a nawet przy wygranych, tracili sporo punktów. Mimo tych wszystkich minusów drużyny trenera Urlepa nie można skreślać. Faza play-off to inne granie, a zielonogórzanie w walce o najwyższe cele mają największe doświadczenie. Co więcej, obiektywnie patrząc, to właśnie ta drużyna ma najsilniejszy skład personalnie. Teraz należy to tylko potwierdzić.
Rosa Radom
Bardzo podobny sezon do zeszłorocznego. Początek w lidze średni, zmiany zawodników zagranicznych, odpadnięcie z koszykarskiej Ligi Mistrzów i wspaniała końcówka sezonu, zwieńczona piątą lokatą. Po czterech meczach do zespołu dołączył znany już w Radomiu Ryan Harrow, następnym krokiem było wzmocnienie siły podkoszowej w postaci Michaela Frasera. Były środkowy drużyny z Kutna zbiera więcej piłek, niż zdobywa punktów, ale nie oznacza to, że w ataku gra słabo, ponieważ trafia 61.4% rzutów z gry. Ostatni transfer był wymuszony. Miejsce Kevina Puntera, który przeszedł do AEK-u Ateny, zajął A.J. English. Nowy Amerykanin z miejsca stał się czołowym strzelcem drużyny, prowadząc radomian do kolejnych zwycięstw. Aktualnie Rosa od początku marca notuje bilans 9:2. Siłą drużyny Wojciecha Kamińskiego jest przede wszystkim szeroki wybór, szczególnie wśród zawodników podkoszowych. Oprócz wspominanego Frasera jest Patrik Auda, Igor Zajcew, a coraz większe postępy robi też Szymon Szymański. Mało który trener ma tak szerokie pole do wyboru wśród bardzo dobrych środkowych. Dodatkowo radomianie w swoich szeregach mają koszykarza, który został uznany najlepszym polskim zawodnikiem EBL. Mowa oczywiście o Michale Sokołowskim. Poza punktowaniem jest też koszykarzem aktywnym na tablicach, potrafiącym rozdać asystę, czyli w trzech słowach – wszechstronnym reprezentantem kadry. Poza nim w radomskim zespole jest duża grupa młodych i utalentowanych Polaków. Ich wiek to odpowiednio 25, 24, 24, 22, 22. Talentu i perspektywy na bardzo dobrych graczy nie można im odmówić, jednak należy zadać sobie to samo pytanie, co rok temu. Czy ci zawodnicy są w stanie wziąć na swoje barki odpowiedzialność za wynik i grać na poziomie fazy play-off?
Przewidywane piątki
Rozgrywający: Łukasz Koszarek vs Ryan Harrow
Rzucający: Filip Matczak vs A.J. English
Niski Skrzydłowy: Przemysław Zamojski vs Michał Sokołowski
Silny Skrzydłowy: Boris Savović vs Szymon Szymański
Środkowy: Vladimir Dragicević vs Michael Fraser
W tym sezonie
Rosa Radom – Stelmet Enea BC Zielona Góra 72:80
Stelmet Enea BC Zielona Góra – Rosa Radom 88:91
Pomiędzy poszczególnymi spotkaniami było sporo zmian w składzie, ale pewne podobieństwa rzucają się natychmiastowo w oczy. Przede wszystkim skuteczność rzutów za 3, a raczej jej brak. Obie drużyny skupione były raczej na punktowaniu za 2 lub przedostawaniu się na linię rzutów osobistych. Na czym powinny się skoncentrować poszczególne zespoły? Zielonogórzanie na pewno będą wierzyć w Vladimira Dragicevicia, który w dwóch starciach z Rosą zdobył łącznie 43 punkty, trafiając 19 na 23 rzuty z gry. Tak samo, jak Czarnogórzec jest ważny dla Stelmetu, tak dla Rosy istotny jest Michał Sokołowski. Kiedy Polak gra na swoim optymalnym poziomie, jest prawdziwym liderem swojej drużyny, który prowadzi radomian do wygranych. Zielonogórzanie nauczeni spotkaniem domowym (Sokołowski zaliczył wtedy statystyki na poziomie 22 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst), na pewno będą starali się zatrzymać go za wszelką cenę. Faza play-off rządzi się jednak swoimi prawami, przez co ważniejszy może być pojedynek strzelców. Taki powinien rozegrać się między A.J. Englishem, a Jamesem Florencem. Ten pierwszy jest w naszej lidze dość krótko, ale dał się już poznać jako koszykarz solidny, który oprócz punktowania dużo widzi na parkiecie. Florence’a nie trzeba natomiast nikomu przedstawiać. MVP zeszłorocznych finałów jako jeden z niewielu w Stelmecie gra z meczu na mecz coraz lepiej, a dodatkowo w najważniejszych spotkaniach lubi zaskakiwać rywali dając z siebie 110%.
Typ redakcji
Malwina Szul: Stelmet Enea BC Zielona Góra – Rosa Radom 3:1
Maciej Jankowski: Stelmet Enea BC Zielona Góra – Rosa Radom 3:2
Plan gier
1 mecz: Stelmet Enea BC Zielona Góra – Rosa Radom, 26 kwietnia (czwartek), 17:45
2 mecz: Stelmet Enea BC Zielona Góra – Rosa Radom, 28 kwietnia (sobota), 17:45
3 mecz: Rosa Radom – Stelmet Enea BC Zielona Góra, 1 maja (wtorek), 17:45
ew. 4 mecz: Rosa Radom – Stelmet Enea BC Zielona Góra, 3 maja (czwartek), 20:00
ew. 5 mecz: Stelmet Enea BC Zielona Góra – Rosa Radom, 6 maja (niedziela)
Top 7 akcji z meczów między tymi zespołami
7. James Florence
6. Szymon Szymański
5. Igor Zajcew
4. Ryan Harrow
3. Ryan Harrow & Patrik Auda
2. Łukasz Koszarek
1. Michał Sokołowski