Emocje, stres, niepewność , ale MAMY TO!!!

11 wrz 2014, 23:01

Polska reprezentacja uporała się nie bez problemów z Włochami 3:1 (17:25, 25:19, 25:20, 26:24). Najważniejsze jest zwycięstwo chociaż gra nie napawa optymizmem przed kolejnymi meczami.

Polacy rozpoczęli słabo, wydawali się przytłoczeni wagą meczu i jakby pamiętający o wczorajszej porażce z Amerykanami. Wszystko to wpłynęło na bardzo słabą grę i szybką porażkę pierwszego seta do 17. Fatalnie spisywał się Nowakowski, którego trener Antiga zdjął z boiska.

W drugim secie Polacy obudzili się i praktycznie do momentu drugiej przerwy technicznej obie reprezentacje szły „łeb w łeb” jednak to nasza kadra zeszła z parkietu z minimalną przewagą 16:14. Po przerwie Polacy nie pozwolili już na dużo Włochom i wygrali go gładko do 19.

Trzeci set rozpoczął się podobnie do drugiego, oba zespoły zdobywały punkt za punktem, praktycznie nikt nie przegrywał swoich akcji. W Polskim zespole słabo funkcjonowała zagrywka, duże problemy z wstrzeleniem się w pole przeciwnika miał Mariusz Wlazłym, aczkolwiek nasz lider nadrobił wszystko skutecznym atakiem, przez który zdobył aż 24 punkty! Pod koniec seta znowu zaczął funkcjonować polski blok i Włosi zeszli z parkietu pokonani do 20!

Czwarty set to szybkie wyjście na prowadzenie Włochów, którzy prowadzili już 5:1. Nasz reprezentacja jednak szybko odrobiła straty i praktycznie do końca seta walka toczyła się punkt za punk. Pod koniec nasi mieli 2 piłki meczowe (24:22) niestety ich nie wykorzystali. Na całe szczęście set rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść po znakomitym bloku i wygraliśmy na przewagi 26:24! A Atlas Arena oszalał!

Podczas tego spotkania po raz kolejny rzuciła się w oczy katastrofalna praca arbitrów. Sędziowie z Dominikany niestety nie dorównali poziomem zawodnikom i byli o krok od tego aby stać się głównymi, aczkolwiek nie do końca pozytywnymi gwiazdami wieczoru. Sędziowie kilka razy w secie popełniali tragiczne błędy, a irytacja zawodników po każdym z nich narastała.

Wojciech Drzyzga komentujący mecz na antenie Polsatu (przepraszam Volleyball 1) pokusił się nawet o takie stwierdzenie „sędziowie są tragiczni, kompromitują całą swoją instytucję, proponowałbym im sędziowanie eliminacji do eliminacji na Karaibach”

Jutro dzień przerwy po którym zostaną rozegrane najważniejsze mecze. Ściskamy mocno kciuki za naszych, którzy tym zwycięstwem wysunęli się na pierwsze miejsce w grupie !!!

Podobne teksty

Komentarze

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA