W jednym z pierwszych spotkań trzeciej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet MKS Dąbrowa Górnicza podejmowała na swoim terenie ekipę z Bydgoszczy. Spotkanie wygrały przyjezdne, które do zwycięstwa potrzebowały czterech partii.
Początek spotkania należał do Kuligowskiej, która zdobyła trzy punkty z rzędu (0:3). Przewaga zawodniczek z Bydgoszczy utrzymywała się w dalszej części seta (4:8). Lipska zaskoczyła rywalki swoją zagrywką dzięki czemu zdołała odrobić część strat (6:8). Jednak rywalki nie pozwoliły na wyrównanie i powiększyły różnicę punktową (7:12). Jedna z dłuższych akcji zakończyła się zwycięskim blokiem Mazurek (10:15). Skuteczne ataki Sikorskiej pozwalały dąbrowiankom zbliżyć się do wyniku (13:16). Choć wydawało się, że przyjezdne zmierzały do zakończenia partii na swoją korzyść (15:20) to rywalki wciąż goniły wynik i zbliżyły się na punkt (19:20). Ostatecznie lepsze okazali się goście, którzy wygrali do 23.
Drugi set rozpoczął się od gry punkt za punkt (5:5). Żadna z drużyn nie potrafiła wyjść na znaczne prowadzenie (8:8), po czym dwie kolejne akcje zapisały się na koncie przyjezdnych (8:10). Przypominała się sytuacja z pierwszej partii kiedy to na prowadzeniu zdecydowanie utrzymywały się zawodniczki z Bydgoszczy (10:17). Swoje prowadzenie utrzymywały decydującej części partii (14:20). Pomimo serii punktowej w wykonaniu gospodyń przewaga rywalek była na tyle duża, że bez większych problemów tryumfowały w drugim secie (17:25).
W kolejnej partii to dąbrowianki jako pierwsze wysunęły się na przód, zwłaszcza dzięki asom Purchartovej (5:3). Choć przyjezdne doprowadziły do wyrównania to za chwilę MKS po raz kolejny wyszedł na prowadzenie (13:9), które z czasem powiększał (16:11). Dąbrowianki zmierzały do wygrania pierwszej partii w tym spotkaniu (19:15). Ostatecznie wygrały do 19.
Czwarta partia swoim początkiem przypominała seta drugiego, kiedy to długo utrzymywała gra punkt za punkt (7:7), po czym na prowadzenie wyszły przyjezdne. W dalszej części spotkania goście powiększali różnicę punktową (13:18). Koniec spotkania zbliżał się wielkimi krokami (14:20). Po błędzie Ciesiulewicz bydgoszczanki zdobyły piłkę meczową (17:24). Wykorzystały pierwszą szansę (17:25) i mogły cieszyć się ze zwycięstwa w całym spotkaniu.
MKS Dąbrowa Górnicza – KS PAŁAC Bydgoszcz 1:3 (23:25, 17:25, 25:19, 17:25)
MKS Dąbrowa Górnicza: Lipska, Martiniuc, Purchartova, Polak, Tobiasz, Sikorska, Colik, Baidiuk, Dreczka, Ciesiulewicz, Michalewicz, Drabek, Truvunović
KS PAŁAC Bydgoszcz: Fedusio, Mazurek, Misiuna, Ziółkowska, Szczygioł, Krzywicka, Nickowska, Jagła, Wenerska, Kuligowska, Maternia, Świder, Różyńska, Fojucik
