Energa Basket Liga Kobiet: Mamy półfinalistki

Aktualizacja: 8 kwi 2019, 13:34
8 kwi 2019, 10:24

W miniony weekend poznaliśmy wszystkich czterech półfinalistów Energa Basket Ligi Kobiet. Czy można mówić o sensacjach? Na pewno. O ile cały sezon in minus może zapisać Wisła CP Kraków, która już w sobotę przegrywając serię 0-3 z Arką Gdynia zakończyła sezon podobnie na pierwszej rundzie play off zakończyły sezon wicemistrzynie z 2018 roku koszykarki Artego. Sporym zaskoczeniem może być odpadnięcie również drugiej po sezonie zasadniczym Energii Toruń.

 

Elina Dikeoulakou poprowadziła w ćwierćfinale do awansu Ślęzę Wrocław. Łotyszka w czwartym meczu z Artego, nie dała się zatrzymać przez wicemistrzynie Polski i pewnie poprowadziła swój zespół do wygranej. Wrocławianki po 5 minutach gry prowadziły już 18:8 (8 punktów Dikeoulakou), by z każdą kolejną minutą coraz bardziej dominować. Po pierwszej połowie momentami bezradne Artego przegrywało 45:31 i nie bardzo można było zobaczyć w zespole Tomasza Hertka pozytywy. Po zmianie stron wypracowaną przewagę trzeba było tylko obronić, co udało się zrealizować. Artego w ostatnich minutach jeszcze próbowało zmienić wynik spotkania, jednak było po raz kolejny na to za słabe. Oprócz Dikeoulakou dobrze zagrała również Udodenko (18 punktów, 9 zbiórek), która dość dobrze radziła sobie ze Stankovic czy też Morrison. W Artego 16 „oczek” na zakończenie sezonu zdobyła znakomita  w tym sezonie Elżbieta Międzik.
 
1KS Ślęza Wrocław – Artego Bydgoszcz 77:70 (26:18, 19:13, 19:21, 13:18) seria 3-1 dla Ślęzy
Wrocław: Dikeoulakou 26, Udodenko 18, Burdick 14 (10zb), Palenikova 9, Szybała 6, Kastanek 2, Miletic 2
Bydgoszcz: Międzik 16, Stankovic 14, Radocaj 13, Morrison 12, Hornbuckle 8, McBride 5, Poboży 2
Rządząca i dzieląca na boisku Sharnne Zoll-Norman wybiła sporo argumentów w grze torunianek. Sama amerykanka zaliczyła
 21 punktów oraz 13 asyst. Wszsytkie zawodniczki Energii miały łącznie 14 asyst. Zanim jednak AZS zagrał poprawnie, to rywalki za sprawą Brezinovej oraz Tłumak wyszły na dość znaczne 11-punktowe prowadzenie (31:20). Od tego jednak momentu wszystko się zaczęło zmieniać. Zawodniczki z Kujawsko-Pomorskiego z każdą kolejną minutą coraz bardziej traciły siły. Po zmianie stron gospodynie wypunktowały rywalki, a głównymi autorkami tego były Zoll oraz Juskaite. Wszystko to dało przed ostatnią kwarta aż 13 „oczek” przewagi, co jak się okazało było zbyt dużą stratą aby spróbować ją odrobić przez rywalki. Oba zespoły trafiły łącznie aż 18 razy zza linii 6,75 (11 Energa), a sama Zoll notując 13 asyst, była zaledwie o jedną gorsza od całego zespołu z Torunia. Kolejny raz zatrzymana została Laura Svaryte, która jednak w całym sezonie pokazała się z bardzo dobrej strony i będzie ją bardzo trudno zatrzymać w Toruniu.
InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp. – Energa Toruń 75:65 (18:18, 16:16, 25:12, 16:19) stan 3-1 dla Gorzowa
Gorzów Wlkp.: Zoll 21 (13as), Atkins 15, Juskaite 12, Linskens 9, Papova 9, Fikiel 4, Dźwigalska 3, Prezelj 2
Toruń: Harris 15, Diawakana 13, Stankiewicz 9, Brezinova 7, Tłumak 6, Kunek 5, Svaryte 4 (10zb), Begic 4, Trzeciak 2
W półfinałach CCC Polkowice zmierzy się z Arką Gdynia, a gorzowski AZS podejmie Ślęzę Wrocław. Początek rywalizacji 13 kwietnia.
 
półfinał (best-of-5, 2-2-1)
13 kwietnia (sobota)
14 kwietnia (niedziela)
17 kwietnia (środa)
18 kwietnia (czwartek)
20 kwietnia (sobota)
finał (best-of-5, 2-2-1)
23 kwietnia (wtorek)
24 kwietnia (środa)
27 kwietnia (sobota)
28 kwietnia (niedziela)
30 kwietnia (wtorek)
o 3. miejsce (best-of-3, 1-1-1)
23 kwietnia (wtorek)
26 kwietnia (piątek)
29 kwietnia (poniedziałek)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA